Maciej Musiał po wielu latach przerwy wraca do "Ojca Mateusza"!
Bardzo często jest tak, że serialowi twórcy, definitywnie żegnając się z widzami, wracają do aktorów dawniej obecnych w serialu. To takie ładne i eleganckie pożegnanie z planem, na którym ci aktorzy spędzili niejeden dzień zdjęciowy. Tak jak Maciej Musiał, który w serialu grał Michała, wnuczka Lucyny (Aleksandra Górska). W serialu chłopak wyjechał za granicę z ojcem (Jan Jankowski). Teraz jednak wróci do rodzinnego Sandomierza w 22. sezonie Ojca Mateusza.
05.08.2019 | aktual.: 11.08.2019 01:12
Jak podaje Świat seriali, wnuk wyśle babci przesyłkę. I to nie byle jaką. Pozornie niewinne cukierki oraz gumy okażą się łakociami nafaszerowanymi szkodliwymi dopalaczami. Ale tylko Natalia (Kinga Preis) nie będzie miała wątpliwości, że młodzieniec by tego nie zrobił:
Czyżby? Przecież Maciej Musiał zniknął z serialu, gdy scenarzyści wymyślili, że Michał pod wpływem marihuany wyskoczył z okna i złamał nogę!
To niejedyny powrót do serialu Ojciec Mateusz w 22. sezonie. Przypomnijmy, że w serialu pojawi się ponownie Paweł Królikowski w roli absztyfikanta Natalii i świetnego kucharza. To też świadczy o tym, że serial może się niebawem skończyć, bo zakochana Natalia może wyjeść za mąż za Winklera i na zawsze opuścić plebanię.
Od dawna też krążą plotki, że również grający ojca Żmigrodzkiego aktor, czyli Artur Żmijewski chce powoli żegnać się z Ojcem Mateuszem, na planie którego spędził przecież 11 lat. Aktorowi ponoć nieco ciąży granie jedynie skutecznego detektywa w sutannie. Dlatego wziął się za reżyserię i chętnie przyjmuje role, mające niewiele lub nic wspólnego z pogodnym księdzem z Sandomierza.