Gwiazdy "M jak miłość" codziennie oddają hołd Witoldowi Pyrkoszowi. Kasia Cichopek zdradziła tajemnicę z planu
22 kwietnia 2017 roku zmarł Witold Pyrkosz. Śmierć aktora wstrząsnęła milionami widzów, którzy od lat zasiadają przed telewizorami, by oglądać premierowe odcinki M jak miłość. Aktor cieszył się ogromną sympatią i należytym szacunkiem ze strony publiczności, jak i znajomych z branży.
Jak aktorzy M jak miłość pielęgnują pamięć o Witoldzie Pyrkoszu?
Kasia Cichopek w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, że na planie serialu aktorzy i produkcja codziennie oddają Pyrkoszowi swego rodzaju hołd. Jest jedno miejsce, które wszystkim kojarzy się tylko z nim – krzesło w serialowym domu Mostowiaków. To na nim pan Witold siadał, odtwarzając sceny seniora rodu Mostowiaków.
Jest nam tęskno i jest nam smutno. Natomiast gdzieś z tyłu głowy byliśmy przygotowani na taką ewentualność. Tęsknimy, pamiętamy, a na jego krześle nadal nikt nie siada. Wspominamy, myślimy, zdjęcia są wszędzie.
Kasia i reszta obsady z czasem oswoiła się z myślą, że na planie M jak miłość nie spotka już serialowego Lucjana – dziadka męża Kingi Zduńskiej, w której postać się wciela.
To jest smutne, ale to tylko pokazuje, że życie toczy się dalej, wszyscy musimy funkcjonować, musimy żyć. Jedyne, co możemy zrobić, to pamiętać i nosić w sercu.
Piękne słowa.
Zapis całego live'a z Kasią Cichopek: