Mikołaj Roznerski jednym zdjęciem zdradził, co wydarzy się w nowym sezonie "M jak miłość"! Artur zabije Izę?
Ostatni w tym sezonie odcinek M jak miłość nie będzie szczęśliwy dla fanów Izy i Marcina. W 1451. odcinku Chodakowski dowie się od przyjaciela pracującego w policji, że Artur Skalski wykorzystał pogrzeb wuja, żeby uciec na wolność.
27.05.2019 | aktual.: 27.05.2019 22:37
Na cmentarzu uda, że stracił przytomność. Potem wykorzysta zamieszanie związane z oczekiwaniem na pogotowie. Gdy policjanci spuszczą go z pola widzenia, ten ucieknie, by zrealizować swój plan zemsty!
Marcin będzie działać szybko. Od razu postanowi, że muszą uciec, wyjechać z Warszawy. Lewińska w nocy obudzi dzieci i zacznie pakować walizki. Przed wyjazdem Marcin zorganizuje też broń, żeby móc wymierzyć wyrok nie czekając na policyjne posiłki.
Artur z M jak miłość zabije Izę?
O tym, czy Artur dopadnie Izę i Marcina dowiemy się dopiero po wakacjach, ale jedno zdjęcie Mikołaja Roznerskiego poniekąd zdradziło tajemnicę serialu. Iza i Marcin cali i zdrowi są już w warszawskim mieszkaniu Chodakowskiego. To znaczy, że Artur nie wyrządzi im krzywdy! Całe szczęście, bo zapowiadało się naprawdę krwawo. Skalski uwięziony w szpitalu psychiatrycznym miał dużo czasu, by opracować plan idealny. Najwyraźniej coś pójdzie nie po jego myśli.