Tego rozstania fani "M jak Miłość" mogą nie przeżyć. Z serialu odejdzie ukochana przez widzów postać?!
Nie da się nie zauważyć, że M jak Miłość od śmierci Witolda Pyrkosza prześladuje niebagatelny pech. Aktorzy odchodzą jeden po drugim, na produkcję serialu sypią się gromy, wybuchają konflikty medialne i prywatne, a wszystko leci na łeb na szyję ku smutnemu końcowi. Niedawno z serialem pożegnał się nawet Kacper Kuszewski, a razem z nim Dominika Kluźniak. Kacper grał w M jak Miłość przez 18 lat, od samego początku serialu. Teraz prawdopodobnie widzowie będą musieli pożegnać się z postacią o podobnym stażu.
Jak donosi Świat Seriali, wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie Teresa Lipowska, czyli serialowa Barbara Mostowiak, pożegna się z produkcją. Po śmierci Lucjana Mostowiaka zamknęła się w sobie i straciła chęć do życia. Gdy nieco się otrząsnęła, zatęskniła za rodziną. Może się okazać, że wyjedzie do Stanów Zjednoczonych, zobaczyć ukochaną córkę, Małgosię. Co prawda Joanna Koroniewska, która wcielała się w tą rolę nie raz i nie dwa już mówiła, że wracać do serialu nie zamierza - ale nic nie stoi na przeszkodzie, by Barbara wyjechała do córki.
Co na to wskazuje? Seniorka rodu zaczęła się uczyć angielskiego! Bariera językowa mogłaby jej przeszkodzić w realizacji planów, ale energiczna Barbara nie zamierza się poddawać:
Na naukę nigdy nie jest za późno. W moim wieku trzeba ćwiczyć pamięć. Jedni uczą się piec, a ja będę się uczyć angielskiego.
Czyżby M jak Miłość zbliżało się do najgorszego pożegnania w swojej historii?