M jak Miłość: Gorzkie słowa, namiętna noc i brutalna rzeczywistość. Ostatnie spotkanie tej pary złamie wam serca!
1359 odcinek M jak Miłość zapowiada się naprawdę emocjonująco. To właśnie we wtorek, 13 marca o godzinie 20:50 w TVP2 będziemy mogli zobaczyć pożegnanie Julii (Joanna Kuberska i Pawła (Rafał Mroczek). Niestety, nie wszystko potoczy się tak, jak mogliby tego pragnąć fani pary.
Paweł oficjalnie postanowi zamknąć swój biznes i zarządzi wyprowadzkę. Zaprosi Julię, by odebrała swoje rzeczy, które wciąż walały się w biurze. Będzie to też idealna okazja by zaprosić ją na kawę, ale spotkanie, z którym oboje wiązali tak wiele nadziei, nie będzie specjalnie owocne. Rozmowa nie chciała się kleić, więc szybko je zakończyli. Prędko okaże się jednak, że oboje nie są w stanie definitywnie się ze sobą pożegnać.
Zduński odwiedzi bistro by pozbyć się części rzeczy ze swojego gabinetu - tam wpadnie na Kingę (Katarzyna Cichopek) która zacznie go gorąco namawiać na kolejne spotkanie z Julią. Sugeruje by dał jej kolejną szansę, więc tym razem Paweł stanie na wysokości zadania i pojawi się u blondynki z ogromnym bukietem kwiatów - był to najwyraźniej bardzo dobry pomysł, bo nie minie chwila, a para zatonie w swoich ramionach i spędzi razem kilka bardzo gorących chwil.
"- Dziękuję, że przyszedłeś. Myślałam o tobie. To nasze kolejne pożegnanie było byle jakie -" oznajmi zachwycona Julia, obsypując partnera pocałunkami
Szybko okaże się jednak, że jak każda bajka, ta również szybko dobiega końca. Paweł, wybudzając się z zasłużonego snu, wypowie na głos imię żony. To, niestety, zapoczątkuje kolejne pożegnanie. Tym razem bardzo łzawe. Między kochankami dojdzie do nerwowej wymiany zdań:
"- Tylko nie mów "przepraszam".- Nie powiem... Nie lecisz tylko na kilka dni. To nie są tylko wakacje.- Koleżanka załatwiła mi pracę w Dublinie. Zaczynam w przyszłym tygodniu.- Dlaczego nic nie powiedziałaś?- Paweł. Pocałuj mnie i idź już - poprosi Julka"
Myślicie, że to już ich ostateczne pożegnanie?