"Love Never Lies". Para gejów została wyrzucona z programu. Doszło do złamania kluczowej zasady
"Love Never Lies 3" wywołał ogromne emocje w związku z tym, co działo się na planie. Po raz pierwszy w historii jedna z par – Max i Żenia – została wyrzucona z programu, bo jeden z uczestników złamał regulamin.
Na Netfliksie już jest dostępna trzecia edycja "Love Never Lies", w której pary sprawdzają zaufanie w swoich związkach. Wśród uczestników nowej serii reality show znaleźli się Eugéne "Żenia" Poks i Maksym Osadczuk, którzy przed laty dali sobie drugą szansę po rozstaniu. Max w jednym z odcinków przyznał się do tego, że utrzymywał stosunki seksualne ze swoimi współlokatorami w trakcie związku z Żenią, a ten w akcie zemsty przespał się w programie z nowo poznanym Jackiem. Chwilę później doszło do sytuacji, która drastycznie przerwała udział pary w programie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Roksana Węgiel zachwala spektakularną metamorfozę męża. Wyjaśniła, w jaki sposób go wspiera
Max i Żenia zostali wyrzuceni z "Love Never Lies 3"
Max nie mógł uspokoić się po tym, jak zobaczył reakcję Żeni na swoje przyznanie się do zdrady podczas testu szczerości. Chcąc pilnie zobaczyć się z chłopakiem, pod osłoną nocy spakował się, uciekł z Willi Obaw i przybiegł do Willi Pokus. Na miejscu wszedł do sypialni, w której zastał Żenię i Jacka w jednym łóżku.
Nad ranem z Żenią spotkała się Maja Bohosiewicz, która wyjaśniła, że jego chłopak złamał regulamin "Love Never Lies", dlatego obaj muszą opuścić program. Powiedziała:
Max złamał jedną z najważniejszych zasad w tym programie – po rozdzieleniu nie powinniście się kontaktować ani spotykać aż do finału. Weszliście tutaj jako para i konsekwencje jego zachowania musicie ponieść oboje. Bardzo mi przykro, ale będziecie musieli opuścić program.
Max w rozmowie z Mają Bohosiewicz podkreślił, że uciekł z willi, by zobaczyć się ze swoim chłopakiem, bo "jest wariatem i to miłość go takim robi".