Laura Bączkiewicz o Eurowizji Junior 2022. Tuż przed wylotem na konkurs zdradziła sporo szczegółów. Rozmawiamy o występie, stylizacji i rywalizacji
Już 11 grudnia w Erywaniu odbędzie się finał Eurowizji Junior 2022. O statuetkę dla najlepszego młodego artysty zawalczy 16 reprezentacji. Wśród uczestników nie zabraknie wokalistki z Polski. Szansę na wygraną ma Laura Bączkiewicz. 11-latka ma na swoim koncie już kilka sukcesów, z których największym jest udział w programie The Voice Kids.
Polka podczas międzynarodowego konkursu wykona premierowy utwór To the moon, którym wygrała eliminacje odbywające się w ramach programu Szansa na sukces. Krótko przed wylotem nastolatki do Armenii udało nam się z nią porozmawiać na temat wydarzenia.
Laura Bączkiewicz o udziale w Eurowizji Junior 2022
Udział w Eurowizji Junior będzie wiązał się dla Laury ze szczególnymi wspomnieniami. To właśnie przy okazji udziału w show odbędzie swoją pierwszą podróż samolotem:
Moje samopoczucie jest naprawdę jak najlepsze. Nie mogę doczekać się wylotu, bo będzie to mój pierwszy lot w życiu.
Jak pogodziła przygotowania do występu z edukacją?
Miałam 3 razy w tygodniu zajęcia z dodatkowego angielskiego, codziennie zajęcia ze śpiewu i dużo prób scenicznych, ruchowych. Myślę, że to nie pójdzie na marne. Z nauką w szkole godziłam to bardzo dobrze. Starałam się chodzić do szkoły jak najbardziej regularnie i nadrabiać wszystko z tych dni, kiedy mnie nie było w szkole. Mam dobre oceny i myślę, że idzie mi dobrze.
O czym opowiada jej piosenka?
Moja piosenka opowiada o tym, aby nikt się poddawał i aby dążyć do spełnienie marzeń, bo marzenia same się nie spełnią. Trzeba do nich dążyć, nawet jeśli miałoby to trwać kilkanaście lat. I opowiada też o tym, aby wierzyć w siebie, bo ta wiara daje lekkość w życiu.
Laura to prawdziwa fanka Eurowizji:
Ja Eurowizję oglądam od dobrych 4 czy 5 lat. Wszystkie te występy oglądam na bieżąco i lubię do nich wracać. Lubię słuchać tych piosenek, oglądać ogłoszenie wyników, więc jestem z tym wszystkim na bieżąco.
Jak będzie wyglądał jej występ w Erywaniu?
Będzie jak najlepszy, będzie fajny. Reszta to niespodzianka, o której dowiecie się już 11 grudnia. Mój strój to też jest tajemnica, ale mi się bardzo podoba. Jest bardzo fajny. Ja dawałam swoje pomysły, a jeśli to się pokrywało z pomysłami stylistki, to wszystko połączyło się w jedność i to mi się bardzo podoba.
Co chciałaby wynieść z Eurowizji?
Myślę, że przez to, że będziemy tam taki długi czas, to się ze sobą zżyjemy. Po Eurowizji chciałabym czuć z siebie dumę i chciałabym, aby Polacy też byli ze mnie dumni. […] Nie ważne jest miejsce, chce być z siebie zadowolona i dać z siebie 100%.
Czy wzięła jakiś talizman na szczęście i co spakowała do walizki?
Najwięcej ubrań, jak to dziewczyna. Ale wzięłam ze sobą poduszkę – ze mną i moim kotem oraz wzięłam ze sobą czerwoną bransoletkę ze złotą nutką, którą kupiłam kiedy dowiedziałam się, że będę w programie "The Voice Kids" i tak naprawdę nie zdejmuję jej nawet na noc, bo bardzo ją lubię.
Trzymamy kciuki za Laurę. Poniżej cała rozmowa z reprezentantką Polski i kilka słów od Mateusza Szymkowiaka – dziennikarza TVP, który na bieżąco relacjonuje wydarzenia dla Pytania na śniadanie.