Maciej Kurzajewski długo milczał. Teraz wymownie odpowiada na zarzuty Pauliny Smaszcz. Uderzył w czuły punkt
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski od października nie ukrywają, że są parą. W dniu 40. urodzin Kasi zdecydowali się dodać pierwsze wspólne zdjęcie w sieci, co wywołało lawinę gratulacji od fanów, ale też spore zaskoczenie.
17.12.2022 22:00
Niestety to wszystko nie podoba się byłej żonie dziennikarza Paulinie Smaszcz. Rozwód sfinalizowali trzy lata temu, ale mimo to uważa, że Maciej przez nowy związek nie jest lojalny wobec niej i ich synów.
Maciej nie ukrywa, że ma już dość medialnych zwierzeń byłej żony. Długo nic z tym nie robił, ale czarę goryczy przepełniła wizyta Pauliny w domu jego schorowanej matki.
Padło wiele różnych oskarżeń w tym to o oddanie ich wspólnego psa, co zarzuciła byłemu mężowi kobieta.
Na dowód tego, że z owczarkiem niemieckim nie dzieje się nic złego, prezenter zabrał go do studia Pytania na śniadanie. To jednak nie uspokoiło jego byłej żony, która postanowiła w czasie, gdy Maciej był w pracy pojechać do jego 74-letniej mamy.
Smaszcz potem pokrętnie tłumaczyła się z nagłych odwiedzin u byłej teściowej, a Kurzajewski zdecydował zgłosić całe zajście na policję, w czym miał pełne wsparcie swoich sióstr. Wątek psa nieco ucichł, ale zdaje się, że Maciej postanowił raz jeszcze, dosadnie udowodnić, że Bono ma się bardzo dobrze.
Maciej Kurzajewski pokazał psa. To wymowna odpowiedź na zarzuty Pauliny Smaszcz
Maciej Kurzajewski w social mediach pokazuje raczej swoją pracę. Posty osobiste są rzadkością. W najnowszym wpisie pojawiło się zdjęcie Bono, który mimo sporych rozmiarów wcisnął się na fotel, żeby odpocząć.
Pod postem nie brakuje wpisów. Internauci najbardziej doceniają to, że Bono wygląda na szczęśliwego.
Już chyba nikt nie może mieć wątpliwości, że pies jest zaopiekowany i ma się dobrze w domu Macieja Kurzajewskiego. Nie sposób też nie pomyśleć, że Kurzajewski przekazuje w ten sposób wiadomość byłej żonie.