Kardashianka wystawiła ubrania na sprzedaż. Wśród nich… cudo polskiej marki!
Sara Boruc nie ma zamiaru być tylko żoną swojego sławnego męża Artura Boruca. Bardzo ciężko pracuje na własne nazwisko. Razem z siostrami otworzyła rodzinną firmę, która zajmuje się produkcją biżuterii. Ich błyskotki to lubiana przez kobiety marka Sin by Mannei. Wśród fanek gwiazdy cieszy się ona szczególnym powodzeniem. Zarówno te nowatorskie, jak i klasyczne projekty szybko znikają z magazynów.
13.03.2021 | aktual.: 13.03.2021 21:55
Żona Artura Boruca jest też bardzo aktywna na Instagramie. W social mediach codziennie publikuje nowe treści. Informuje fanów zarówno o kolejnych zawodowych posunięciach, oraz o tym co słychać w życiu jej rodziny. Na początku listopada ogłosiła start swojej marki odzieżowej i pokazała pierwsze projekty. Na profilu Sary pojawiło się jej zdjęcie w skórzanym płaszczu. Na wielki sukces nie musiała zbyt długo czekać.
Na Instagramie Kendall Jenner pojawiło się zdjęcie, na którym pozuje w skórzanej kurtce od Mannei. W tej kreacji jedna z najsłynniejszych celebrytek na świecie postanowiła pożegnać stary rok. Żona Boruca pochwaliła się sukcesem w social mediach. W końcu to gigantyczna reklama, kiedy jedna z Kardashianek pokazała się w ubraniu z jej kolekcji.
Słynna kurtka została wystawiona na sprzedaż w sklepie internetowym Kylie Jenner.
Kylie Jenner sprzedaje kurtkę z kolekcji Sary Boruc
Kurtka, którą nosiła Kendall, trafiła do sklepu z ubraniami Kylie Jenner i można ją było nabyć za prawie pięć tysięcy złotych.
Portal Pudelek skontaktował się z Sarą, żeby zapytać, jak czuje się z tym, że celebrytka nie zatrzymała kurtki z jej kolekcji, tylko postanowiła ją sprzedać. Boruc zapewniła, że nie ma nic przeciwko i cieszy się, że jej projekt znalazł się obok luksusowych światowych marek.
Obecnie, kiedy próbuje się wejść w podstronę z kurtką, pojawia się błąd. Pudelek zapytał Sarę, czy uważa, że to znak, że jej dzieło znalazło kupca.
Jak widać, Boruc z rozmachem wkracza w wielki świat mody, a reklamy, którą zrobiły jej Kardashianki nie da się przecenić.