Kubicka wdaje się w publiczne przepychanki. Znienacka odparowała internautce
Sandra Kubicka doskonale znana jest z tego, że mówi wprost to, co myśli. Z tego też względu nie boi się krytycznie odpisywać swoim fanom. Dała tego świadectwo przy okazji ostatniego posta na Instagramie.
Sandra Kubicka po długim oczekiwaniu spełniła swoje marzenie o macierzyństwie, witając w maju 2024 roku na świecie syna Leonarda. Macierzyństwo przyniosło jej jednak codzienne wyzwania, które nie omieszkała dzielić ze swoimi fanami w mediach społecznościowych. Narzekała m.in. na warunki w polskich miastach, które utrudniały jej spacery z wózkiem.
Teraz, po przeprowadzce wraz z mężem Aleksandrem Baronem-Milwiwem na wieś, korzysta z uroków oferowanych przez nowe miejsce zamieszkania. Z postowanych przez nią rzeczy można wywnioskować, że kolejny etap życia przypadł jej do gustu, choć też nie jest kolorowo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tadeusz Müller o Magdzie Gessler. Jaką jest babcią?
Sandra Kubicka sprzecza się z internautami
Chociaż gwiazda stara się czerpać z wiejskiej aury ile może, humor potrafią popsuć jej malkontenci w komentarzach. Na swoim ostatnim instagramowym poście Kubicka pozuje w eleganckim wydaniu: białym, przepasywanym trenczu, kremowych kozakach i dizajnerskich okularach przeciwsłonecznych. Eksponuje przy tym nogi.
Mieszkasz na wsi, więc każdy kurs do miasta to wydarzenie - oznajmiła humorystycznie.
Na pierwsze spływające reakcje fanów nie musiała długo czekać. Jedna z internautek postanowiła jednak wbić modelce szpilę, pisząc: "Super kreacja dla młodej mamy na temperaturę -3 stopnie". To przelało czarę goryczy. Kubicka przystąpiła do kontrataku, odpowiadając na komentarz.
Czy napisałam gdzieś, że idę w tym na spacer? - wypaliła.