NewsyKto rozpieszcza, a kto dyscyplinuje Klarę i Laurę? Anna Lewandowska zdradziła, które z nich jest w domu "złym policjantem"

Kto rozpieszcza, a kto dyscyplinuje Klarę i Laurę? Anna Lewandowska zdradziła, które z nich jest w domu "złym policjantem"

Lewandowscy
Lewandowscy
Elwira Szczepańska
18.04.2022 08:00, aktualizacja: 14.05.2022 17:07

Anna Lewandowska jest bardzo zapracowaną mamą dwóch uroczych dziewczynek, Klary i Laury. Jest twórczynią aplikacji zmieniającej życie ludziom, którzy walczą o zdrowie i formę, a także właścicielką firmy cateringowej, ze zdrową żywności i kosmetycznej. Znalazła jednak chwilę, żeby wpaść do Miasta Kobiet i porozmawiać z Marzeną Rogalską, Aleksandrą Kwaśniewską i Olgą Legosz.

Opowiedziała między innymi o tym, jak radzi sobie z falą krytyki, która co jakiś czas jej dosięga:

Kiedyś się przejmowałam. Z biegiem czasu przy każdej sytuacji czy nawet porażce, której osobiście doznałam, i wizerunkowej, i tak dalej, patrzyłam na to, że to jest fajna nauka. To jest coś fajnego, co daje mi później większą pewność siebie, większą decyzyjność, wiarę w siebie. Te doświadczenia mnie wzmacniały - zapewniła Lewandowska.

Po raz pierwszy powiedziała też otwarcie o tym, jaki w jej domu panuje stosunek do pieniędzy. Wyznała, że choć z mężem zarabiają dużo, dobra materialne nie są w ich życiu najważniejsze i nie przywiązują do nich szczególnej wagi. Tego też uczą swoje córki.

Rzeczy materialne nie są dla dziewczynek jakimś priorytetem. Wiesz co, kiedyś zadano mi to pytanie, jak wychowywać dzieci w majętnym domu i zdecydowanie, kiedy zastanawialiśmy się nad tym z mężem, myślę, że my mocno stąpamy po ziemi. Ważne rzeczy, na które sobie pozwalamy, to podróże i spędzanie czasu razem. Wiadomo, że nie będę tutaj ukrywać, że lubię fajnie wyglądać, lubię sobie coś fajnego kupić, pracujemy na to, natomiast to nie jest najważniejsze w naszym życiu. To nie jest najważniejsze, żeby rzeczy materialne były jakimś priorytetem, na pewno nie i na pewno nie jest to ważne u dziewczynek - mówiła.

Prowadzące pociągnęły temat wychowania dzieci i zapytały, kto w domu bardziej dyscyplinuje dziewczynki. Co odpowiedziała Ania?

Kto w domu Lewandowskich bardziej dyscyplinuje dziewczynki?

Ania i Robert starają się wpajać w swoje córki zasady, które sami wynieśli z rodzinnych domów.

Chciałam, żeby to było naturalnie i tak chyba też jest. Udało mi się zaszczepić w Klarci sport, tego sportowego ducha. Jak zapytam: „Klara, idziemy na plac zabaw czy na siłownię?”, wybierze siłownię. Natomiast chciałabym, żeby przede wszystkim dziewczynki miały pewne najważniejsze wartości, o których zawsze z moim mężem mówimy, żeby to był sport, na pewno też pokaże tę drogę, jak jest ważny, jak może je ułożyć. Natomiast ważne, żeby miały w sobie tę miłość, żeby kochały ludzi, żeby siebie kochały, żeby były dobrymi ludźmi, żeby były pomocne dla innych, zdecydowanie takie wartości, które są w nas też.

Ważne jest też to, że chcą nauczyć dziewczynki szacunku do pieniędzy:

Chcemy, żeby dzieci miały przede wszystkim szacunek do ludzi i żeby też szanowały i pieniądze, i wszystkie rzeczy. Wręcz myślę, mój mąż tutaj już widzę, chciałby, żeby nasze dzieci wiedziały, że na pieniądze trzeba zarobić i że pieniądze nie biorą się z bankomatu - podkreśliła.

Olga Legosz dociekała natomiast, kto w ich domu jest tym złym policjantem, czyli zgodnie ze stereotypem, rodzicem, który bardziej dyscyplinuje dzieci.

A jak myślisz? - droczyła się Ania.

Prowadzące jednomyślnie wskazały właśnie na Annę, ta jednak zaprzeczyła. Okazuje się, że to Robert, mimo że obie dziewczynki to córeczki tatusia, jest tym, który bardzij pilnuje porządki. Spodziewaliście się?

Anna Lewandowska o hejcie w wywiadzie w Mieście Kobiet
Anna Lewandowska o hejcie w wywiadzie w Mieście Kobiet
Anna Lewandowska o hejcie w wywiadzie w Mieście Kobiet
Anna Lewandowska o hejcie w wywiadzie w Mieście Kobiet
Anna Lewandowska z dziećmi i Robertem - Wielkanoc 2022
Anna Lewandowska z dziećmi i Robertem - Wielkanoc 2022
Lewandowscy i Bella
Lewandowscy i Bella
Robert Lewandowski z córkami
Robert Lewandowski z córkami
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także