Kto siedział za kierownicą samochodu syna Sylwii Peretti? Policja już nie ma wątpliwości. "Chwilę przed wypadkiem wsiada za kierownicę"
Syn Sylwii Peretti zginął w wypadku samochodowym 15 lipca o godzinie 3 w nocy. Do zdarzenia doszło w Krakowie. Rozpędzone auto jechało ulicami miasta do momentu, gdy kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Konsekwencje okazały się tragiczne.
17.07.2023 | aktual.: 17.07.2023 15:06
Samochód najpierw dachował, a następie zjechał na nadbrzeże. Straż pożarna pojawiła się na miejscu w zaledwie 4 minuty po zgłoszeniu zdarzenia. Niestety nikogo nie udało się uratować. Zdjęcia zrobione na miejscu, pokazały ogrom tragedii i to, że żadna z osób znajdujących się w samochodzie, nie miała szans na przeżycie.
W aucie znajdowało się czterech młodych mężczyzn. Kim byli? Jeden z nich kilka miesięcy wcześniej wziął ślub, a najmłodszy uczestnik śmiertelnego wypadku miał zaledwie 20 lat.
Kto kierował samochodem syna Sylwii Peretti?
Wypadek, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn to temat, którym od dwóch dni żyją media i wielu Polaków. Od samego początku pojawiało się wiele sprzecznych informacji na temat tego, kto kierował samochodem. W pierwszym komunikacie menadżer Sylwii Peretti zaprzeczył, że jej syn był kierowcą samochodu.
Policja przekazała jednak, że nie ma wątpliwości co do tego, że samochodem kierował 24-letni Patryk, syn Sylwii Peretti.
Wątpliwości pojawiły się dlatego, że chwilę wcześniej auto prowadził jeden z pasażerów. Tuż przed tragedią Patryk miał wrócić na miejsce kierowcy. Nie ustalono jeszcze z kim zmienił się w tej roli.