Królewska machina właśnie ruszyła! Wszyscy współczują księżnej Kate
Wygląda na to, że ktoś w pałacu bardzo chce zamęczyć księżną Kate. Ukochana księcia Williama już niedługo wróci z urlopu macierzyńskiego do swoich normalnych obowiązków jako członkini rodziny królewskiej, a jej grafik jest po prostu morderczy. Wyznała jakiś czas temu, że chce swój czas poświęcić głównie dzieciom, ale to może być naprawdę trudne biorąc pod uwagę ilość oficjalnych wydarzeń, w których będzie musiała wziąć udział.
10 października odbędzie się World Mental Health Day. W zeszłym roku Kate brała z tej okazji udział w bankiecie urządzonym w pałacu Buckingham. W tym samym roku zagrała w spocie, wspomagającym Anna Freud National Centre for Children and Families, którego jest patronką. Z tym również wiążą się pewne obowiązki, takie jak odwiedzanie szkół i szpitali, których w Londynie nie brakuje.
12 października w Windsorze odbędzie się ślub księżniczki Eugenii i Jack Brooksbanka, na której księżnej po prostu nie może zabraknąć. W listopadzie zaś odbędzie się tradycyjny Royal Festival of Remembrance - w ramach tego wydarzenia, Kate złoży również bukiet na grobie nieznanego żołnierza. Nie wspominając już o tym, że od 23 do 24 października rodzina królewska będzie gościła króla Willema-Alexandra oraz królową Maximę.
Jako patronka Royal Foundation, księżna Kate wraz z mężem, oraz księciem Harrym i Meghan Markle będzie musiała wziąć również udział w serii spotkań zorganizowanych przez fundację. Najważniejszym z nich będzie Heads Together, poświęcone zdrowiu psychicznemu, które Kate - nomen omen - sama ściągnęła sobie na głowę. Była główną pomysłodawczynią.
W grę wchodzą również spotkania w ramach Place2Be, Lawn Tennis Association i inne królewskie obowiązki.
Nic dziwnego, że była na urlopie tak długo...