Gdy Meghan Markle pokazywała Archiego, wydarzyło się coś niezwykłego! "To znak od księżnej Diany". Jest zdjęcie
6 maja Megan Markle powitała na świecie swojego pierwszego synka, któremu nadała imię Archie. Malec przyszedł na świat w domu, a dzielnej mamie podczas porodu towarzyszyła jej matka i małżonek. Książęta Sussexu aż trzy dni kazali czekać światu na oficjalną prezentację swojego dziecka, jednak gdy wreszcie ceremonia się odbyła, na niebie nad pałacem ukazał się niezwykły znak – rzekomo od samej księżnej Diany.
09.05.2019 | aktual.: 10.05.2019 02:46
Tak przynajmniej twierdzą tabloidy, które przeanalizowały z zegarmistrzowską precyzją każdy szczegół uroczystości. W środę w południe Meghan Markle wraz z Harrym wyszli do ludzi z synkiem, zaprezentowali mediom słodką twarz dziecka i powiedzieli kilka słów do mikrofonu. Podczas uroczystości na niebie nieoczekiwanie wyłoniła się piękna tęcza, w której Brytyjczycy natychmiast dopatrzyli się głębokiej symboliki.
Interpretatorzy zjawiska pogodowego twierdzą bowiem, że tęcza jest znakiem przekazanym z nieba przez samą księżną Dianę! Każdy fan brytyjskiej monarchii doskonale wie, że królowa ludzkich serc kochała swoich synów miłością bezgraniczną. Wielu Brytyjczyków twierdzi, że nawet po swojej tragicznej śmierci Lady Di czuwa nad swoimi chłopcami, którzy wyrośli na przystojnych mężczyzn, mają piękne żony oraz cudowne dzieci.
Czy księżna Diana rzeczywiście dała znak z nieba? Taką szaloną interpretację zaproponowały Brytyjczykom portale plotkarskie, sugerując, że "Diana, choć nie była na ślubie swoich synów osobiście, czuwa nad ich życiem nieustannie". Nie wiadomo jak do tego zjawiska nadprzyrodzonego podchodzi sam hrabia Archie Harrison, na jego odpowiedź musimy poczekać jeszcze kilka lat.
Myślicie, że piękna tęcza nad pałacem była znakiem od księżnej Diany?
Zobacz także
Zobacz także