Książę William otoczony przez tłum fanek w Warszawie. Ochrona mało nie wyszła z siebie
Książę William cieszy się ogromną sympatią Brytyjczyków, ale nie tylko. W Polsce również jest bardzo lubianym członkiem rodu Windsorów. Po tym, jak złożył niezapowiedzianą wizytę w naszym kraju jego notowania zdecydowanie wzrosną.
23.03.2023 | aktual.: 23.03.2023 16:26
W środę wieczorem przyszły król Wielkiej Brytanii wylądował na lotnisku w Jesionce pod Rzeszowem. Niemal prosto po wyjściu z samolotu udał się na spotkanie z polskimi i brytyjskimi żołnierzami, którzy stacjonują w podkarpackiej bazie od momentu rozpoczęcia wojny w Ukrainie.
Wieczorem natomiast udał się do Warszawy. Pierwszym punktem spotkanie w stolicy była wspólna wizyta z Rafałem Trzaskowskim w ośrodku dla uchodźców z Ukrainy. Następnie spędził wieczór w modnej restauracji.
Książę czwartek również miał wypełniony spotkaniami. Wczesnym popołudniem pojawił się przy Grobie Nieznanego Żołnierza, gdzie złożył wieniec i wpisał się do księgi pamiątkowej. Następnie udał się na rozmowę z prezydentem Andrzejem Dudą.
Książę William zaskoczony przez polskie fanki
Książę William spędził w Polsce zaledwie dwa dni, ale był to bardzo intensywny czas. Grafik starszego syna króla Karola III był wypełniony po brzegi. Ostatnim punktem, który miał odwiedzić była warszawska Hala Koszyki, gdzie miał spotkać się z młodymi uchodźcami z Ukrainy.
Tam czekały na niego fanki, które doskonale przygotowały się do wizyty. Zanim wszedł na teren hali podeszło do niego kilka młodych kobiet, a w konsekwencji otoczył go mały tłum, co zdenerwowało jego ochroniarzy. Książę w przeciwieństwie do nich był bardziej cierpliwy. Z każdym się przywitał i przyjął kwiaty. Gdy miał już odejść tłum zawrócił go i poprosił, by przyjął bukiet żółtych tulipanów od małej dziewczynki. Zrobił to z ochotą. Wszystko zobaczycie na poniższym nagraniu.
Książę William przy Grobie Nieznanego Żołnierza
Książę William czwartek rozpoczął bardzo intensywnie, ponieważ najpierw pojawił się przy Grobie Nieznanego Żołnierza, gdzie złożył wieniec z wyjątkową dedykacją, a następnie udał się na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.