Książę William wieczoru w Warszawie nie spędził w hotelowym pokoju. Przyłapano go w modnym lokalu
Książę William pojawił się z wizytą w Polsce. W środę 22 marca zawitał do naszego kraju, co do samego końca było utrzymywane w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa. Jego pierwsze zdjęcia szybko pojawiły się w social mediach, a doniesienia potwierdziły. Przyszły król Wielkiej Brytanii wylądował na Podkarpaciu. Tam spotkał się z polskimi, ale też brytyjskimi żołnierzami, którzy pojawili się tutaj po agresji Rosji na Ukrainę.
23.03.2023 | aktual.: 23.03.2023 15:00
Starszy syn króla Karola III ma czas wypełniony po brzegi. Prosto z Rzeszowa udał się do Warszawy, gdzie natychmiast udał się do ośrodka dla uchodźców z Ukrainy w towarzystwie Rafała Trzaskowskiego.
Miałem dziś zaszczyt gościć w @warszawa Jego Królewską Wysokość Księcia Walii. Wspólnie odwiedziliśmy punkt dla uchodźców przy ul. Wołoskiej. Dziękuję za wizytę, za zaangażowanie, za całe wsparcie okazywane naszym ukraińskim przyjaciołom. @KensingtonRoyal.
W czwartek przed południem książę Walii spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, a następnie złożył wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Książę William w restauracji w Warszawie
A jak książę William spędził wieczór w stolicy? Okazuje się, że nie miał zamiaru siedzieć zamknięty w hotelu i wybrał się na kolację w jednym z popularnych lokali w centrum Warszawy. Zdjęcia opublikował w sieci dziennikarz Michał Zaczyński, który akurat w środę wieczorem wybrał się tam na kolację. Nie sądził, że będzie miał okazję spotkać tam następcę brytyjskiego tronu.
Warszawa potrafi zaskakiwać. Dziś zjadłem kolację z księciem - napisał.
Okazuje się, że lokal, który wybrał najczęściej odwiedzają osoby ze środowiska LGBT, co podkreślił dziennikarz.
Cenne, że wsparł tak poniewieraną przez obecną władzę w Polsce społeczność - napisał.
W galerii możecie zobaczyć zdjęcia, którymi podzielił się dziennikarz.
Książę William przy Grobie Nieznanego Żołnierza
W czwartek wczesnym popołudniem książę William pojawił się przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Tam złożył wieniec z wyjątkowym podpisem, który chwyta za serce.
Pamięci tych, którzy złożyli największą ofiarę – napisał.
