Niesforny Książę George dostarcza w szkole samych problemów! Uczniowie mają tego dość!
Pierworodny księcia Williama i księżnej Kate - książę George - kilka miesięcy temu zaczął swoją przygodę z edukacją. Rodzice wybrali elitarną londyńską placówkę, która ma zapewnić przyszłemu królowi Wielkiej Brytanii nie tylko solidną edukację, ale również bezpieczeństwo.
Zgodnie z informacjami, jakie ukazują się regularnie w brytyjskich dziennikach, wiemy, że w szkole księcia Jerzego obowiązują wyjątkowe zasady, którym podlegają wszystkie dzieci, a nawet ich rodzice:
Cała szkoła musi wstawić się na zajęcia 10 minut wcześniej, czyli o godz. 8.20. Na dodatek wszyscy przechodzą kontrolę - ochroniarz sprawdza, czy nikt nie przyniósł niebezpiecznego narzędzia lub nie daj Boże broni. Dopiero wtedy mały książę pojawia się na lekcji. Okazuje się też, że rodzice innych dzieci musieli podpisać w imieniu własnym i swoich pociech zobowiązanie do zachowania milczenia, o tym co dzieje się w szkole z Jerzym - "Fakt" cytuje jeden z artykułów, który pojawił się na łamach brytyjskiej prasy.
To powoduje, że uczniów i nauczycieli zaczyna męczyć taka sytuacja i nadzwyczajne traktowanie księcia George'a. Obecność syna księcia Williama i księżnej Kate miała nadać szkole prestiżu, jednak spowodowała, że dzieci coraz bardziej zauważają nierówności, które dotychczas nie były normą w placówce.
Może rodzice księcia George'a powinni pomyśleć o domowej edukacji synka?
https://jastrzabpost.pl/newsy/ksiaze-george-nie-chce-chodzic-do-szkoly-dlaczego_576296.html#galeria2