Polski książę punktuje Meghan za wywiad u Oprah. Tłumaczy zamieszanie z rasizmem. Prywatnie zna się z Windsorami

Meghan Markleksiążę Harry poznali się na randce w ciemno, którą zorganizowali dla nich przyjaciele na początku lipca 2016 roku. Romantyczna kolacja odbyła się w Toronto. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, a niedługo później stali się nierozłączni.

Harry i Meghan u Oprah, książę Jan Lubomirski-LanckorońskiHarry i Meghan u Oprah, książę Jan Lubomirski-Lanckoroński
Magda Kwiatkowska

Harry w krótkim czasie zrozumiał, że to ta jedyna. Swoją wybrankę przedstawił ojcu, a w listopadzie 2016 roku wydał oficjalne oświadczenie, w którym potwierdził, że spotyka się z aktorką serialu W garniturach – Meghan Markle.

Para w 2018 roku wzięła ślub, po czym przez kolejne miesiące niemal wzorowo wypełniali obowiązki służbowe i reprezentowali monarchię. Do czasu, ponieważ w 2020 roku podjęli decyzję o rezygnacji z pełnionych funkcji. Zawarli porozumienie z królową Elżbietą II, z którego wynikało, że będą wypełniać swoje obowiązki jedynie do końca marca. Po tej dacie opuszczą swoją rezydencję i zaczną żyć na własny rachunek. W ciągu kolejnych 12 miesięcy mogli zmienić zdanie, jednak tego nie zrobili.

Małżonkowie od roku mieszkają w Stanach Zjednoczonych, gdzie przenieśli się jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa. Przez niespełna rok żyli poza blaskiem fleszy i nie udzielali żadnych wywiadów. Niedawno ogłosili, że ich rodzina się powiększy.

Za kilkanaście dni minie rok odkąd opuścili rodzinę królewską i z tego powodu zdecydowali się opowiedzieć o tym, jak wyglądało ich życie w Wielkiej Brytanii. Podczas wywiadu przeprowadzanego przez Oprah Winfrey padło wiele cierpkich słów pod adresem królowej i innych Windsorów. Jak zachowanie Sussexów ocenia polski książę Jan Lubomirski-Lanckoroński, który prywatnie bardzo dobrze zna się z najbliższą rodziną królowej Elżbiety II, szczególnie z księciem Karolem i jego żoną, Camillą?

Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński w TVN24 skrytykował wywiad Meghan i Harry'ego. Co powiedział?

Harry i Meghan układają sobie życie w Stanach Zjednoczonych. Nieodłączonym elementem samodzielności jest konieczność podejmowania odważnych decyzji. Do takich z pewnością można zaliczyć fakt, że zgodzili się udzielić wywiadu Oprah Winfrey. Materiał został wyemitowany 7 marca na antenie CBS i krótko po tym, jak się ukazał, wywołał niemałą burzę w mediach i rodzinie królewskiej.

Wywiad stał się powodem do dysput na całym świecie. Również w Polsce. Podczas wieczornej audycji programu Polska i świat, który emitowany jest na żywo na antenie TVN24, głos w tej sprawie zabrało wielu specjalistów, w tym książę Jan Lubomirski-Lanckoroński, który skrytykował całą rozmowę.

Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński w TVN24
Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński w TVN24

Książę Jan na początku pod rozwagę wziął fakt, kiedy tak naprawdę życie Meghan mogło zamienić się w dramat, o którym opowiadała na kanapie u Oprah. W jego opinii to ona zawiniła, ponieważ chciała wprowadzić swoje zasady, do panujących od stuleci tradycji:

Ja myślę w ogóle, że ten dramat tak naprawdę, nie do końca miał miejsce w taki sposób, jak słyszymy tutaj z relacji w dzisiejszym wywiadzie. Nie mogę się do końca zgodzić również z tym, że było to duże zaskoczenie dla Meghan Markle, która wchodząc do takiej rodziny, a będąc jednak dorosłą kobietą i to po przejściach, jeśli można mi tak powiedzieć, naprawdę wiedziała na co się pisze. Chyba podeszła do tego na tej zasadzie, że jak już do tej rodziny wejdę, to trochę pozmieniamy te zasady.

W dalszej części wypowiedzi książę porównał księżną Sussexu do bajkowej księżniczki, która nie liczyła się z tym, że na barkach członków rodziny królewskiej spoczywa wiele obowiązków, od których nie mogą uciec:

Nie można zapominać o jednej podstawowej rzeczy - rodzina królewska, to nie jest zwykła rodzina, jest to jednak rodzina, która pełni służbę i to służbę narodowi, która trwa 24h/dobę. nie można w ostatniej chwili zrezygnować z danego spotkania, wyjścia. Ja myślę, że to było głównym problemem Meghan Markle funkcjonowania w ramach rodziny królewskiej, że ona jednak nie spodziewała się, że bycie księżną, a tak naprawdę taką "bajkową księżniczką", będzie wiązało się z taką ilością obowiązków. Sądzę, że myślała o tym bardziej jako o takim dodatku do jej kariery aktorskiej, celebryckiej.

Gospodyni Polski i świata zdecydowała się odwołać również do tego, że przed tym, jak Meghan dołączyła do rodziny królewskiej, nikt nie był przeciwny jej karnacji, a dopiero po fakcie, gdy była już w ciąży z Archiem, miały pojawiać się dyskusje na temat wyglądu niemowlęcia. Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński i tu powziął wątpliwość co do prawdziwości zarzutów. Jak sam zaznaczył, nie można wykluczyć, że to osoby z otoczenia rodziny królewskiej mogły plotkować na ten temat:

Proszę zwrócić uwagę na jedną rzecz - kto prowadził Meghan Markle do ołtarza? Ojciec Harry'ego. Tam nie było mowy w ogóle od samego początku o jakichkolwiek kwestiach rasistowskich. Ja nie wierzę w to, że one nagle z jakiegoś niewiadomego powodu pojawiły się w ostatnim czasie. . Ta rozmowa o której mówi Meghan Markle niekoniecznie musiała nastąpić z którymś z członków rodziny królewskiej. Mnie to tak brzmiało, że były tak zwane koteryjne rozmowy wewnętrzne. Jeżeli [był to któryś z członków rodziny] konkretnie, to dlaczego nie powiedział o kogo chodziło. nie do końca dowierzam w to, że były aż tak negatywne te rozmowy, w sytuacji w której jednak, mimo wszystko, ogromnie się ucieszono na ślub Harry'ego z Meghan i ogromnie go celebrowano.

Kiedy relacje w rodzinie królewskiej uległy pogorszeniu? Zdaniem księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego mogło do tego dojść później, niż zapewniała Meghan:

Ewidentnie coś się popsuło później. Te zarzuty mam wrażenie pojawiają się dopiero w momencie, kiedy nie do końca ta ''bajka" jest po jej myśli, czyli nie do końca może prowadzić własnego bloga, własnego Instagrama, nie może wypowiadać swoich komentarzy.

Przełomowym i najmocniejszym momentem całej rozmowy, było przyznanie się Meghan do tego, że w przeszłości miała myśli samobójcze, ponieważ zaraz po tym, jak dołączyła do rodziny królewskiej, spadła na nią fala krytyki, z którą nie mogła sobie poradzić:

Nie chciałam już żyć. To było tak jasne dla mnie, tak prawdziwe i tak przerażające. To była ciągła walka – wyznała u Oprah.

Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński postanowił również zabrać głos i w tej sprawie. W swojej wypowiedzi dał wyraz temu, że Meghan mogła zastosować zagrywkę, próbując odtworzyć historię, jakiej naprawdę musiała stawić czoła księżna Diana. W ten sposób udało jej się osiągnąć od dawna zamierzony cel, jakim był Megxit. Polski książę zwrócił też uwagę na umiejętności aktorskie, jakie posiada Meghan:

Ja mam trochę wrażenie, że to Meghan Markle też właśnie próbowała postawić się w oczach księcia Harry'ego właśnie w roli, którą miała wcześniej jego matka, czyli rzeczywiście osoby bardzo młodej, która kompletnie była niedoświadczona i która kompletnie nie wiedziała, jak będzie wyglądała jej rola w ramach rodziny królewskiej i mogła faktycznie mieć bardzo duże problemy psychiczne. Wydaje mi się, że doświadczona aktorka grająca w ogromnej ilości różnych hollywoodzkich seriali czy wspaniałych filmów, nie miała aż tak dużego problemu, żeby się odnaleźć zarówno wśród tłumów ludzi, jak i w rodzinie królewskiej.

Markle podczas wywiadu powiedziała, że rodzina królewska w tym czasie uniemożliwiła jej kontakt z lekarzem, dlatego też stan jej zdrowia zaczął się pogarszać. Jaki był tego powód? Na to książę Jan Lubomirski-Lanckoroński nie był w stanie odpowiedzieć.

Bardzo jest to zastanawiające, z tego co wiem w Buckingham Palace funkcjonuje osoba tzw. pierwszego kontaktu. Dlaczego Meghan nie mogła skorzystać z jego pomocy, tego nie rozumiem.

Oglądaliście wywiad Harry'ego i Meghan? Myślicie, że powiedzieli prawdę?

  • 11-02-2013 Warszawa
Viva Najpiekniejsi
foto: Daniel Wysocki/ONS
  • Meghan Markle i książę Harry u Oprah Winfrey
  • Meghan Markle i książę Harry u Oprah Winfrey
  • Meghan Markle i książę Harry
  • Meghan Markle i książę Harry u Oprah Winfrey
  • Meghan Markle i książę Harry u Oprah Winfrey
  • Jan Lubomirski
[1/7] 11-02-2013 Warszawa Viva Najpiekniejsi foto: Daniel Wysocki/ONS Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Beata Kozidrak w niezwykłym projekcie muzycznym. "O takim koncercie marzyłam"
Beata Kozidrak w niezwykłym projekcie muzycznym. "O takim koncercie marzyłam"
Anna Mucha dostała NOWĄ FUCHĘ w TVN. "Dali mi jedno euro na dzień"
Anna Mucha dostała NOWĄ FUCHĘ w TVN. "Dali mi jedno euro na dzień"
"Ryczałam jak bóbr". Marzena Rogalska na wizji wspomniała o śmierci Katarzyny Stoparczyk
"Ryczałam jak bóbr". Marzena Rogalska na wizji wspomniała o śmierci Katarzyny Stoparczyk
Ilona Felicjańska wystąpi w "Królowej przetrwania". "Nie jestem alkoholiczką. Wracam TRZEŹWA!"
Ilona Felicjańska wystąpi w "Królowej przetrwania". "Nie jestem alkoholiczką. Wracam TRZEŹWA!"
Tomasz Karolak zadebiutował jako PROWADZĄCY "Pytanie na śniadanie". Widzowie są podzieleni
Tomasz Karolak zadebiutował jako PROWADZĄCY "Pytanie na śniadanie". Widzowie są podzieleni
Radiowa Trójka oddała piękny hołd Katarzynie Stoparczyk. "Dziś nic nie brzmi tak samo"
Radiowa Trójka oddała piękny hołd Katarzynie Stoparczyk. "Dziś nic nie brzmi tak samo"
Krzysztof Skiba bezlitosny dla polityków. Nic nie wiedzą o edukacji zdrowotnej, a chcą o niej decydować
Krzysztof Skiba bezlitosny dla polityków. Nic nie wiedzą o edukacji zdrowotnej, a chcą o niej decydować
Andrzej Piaseczny był w Lizbonie, gdy doszło do KATASTROFY. Opisał, co działo się na miejscu tragedii
Andrzej Piaseczny był w Lizbonie, gdy doszło do KATASTROFY. Opisał, co działo się na miejscu tragedii
Pamela Anderson ODPIERA zarzuty, że udaje swój związek z Liamem Neesonem. "Nie czuję się komfortowo"
Pamela Anderson ODPIERA zarzuty, że udaje swój związek z Liamem Neesonem. "Nie czuję się komfortowo"
Magda Mołek i Marcin Meller wrócili do "Dzień dobry TVN". Widzowie zabrali głos
Magda Mołek i Marcin Meller wrócili do "Dzień dobry TVN". Widzowie zabrali głos
Katarzyna Stoparczyk miała duże plany przed śmiercią. NIE DOŻYŁA premiery nowego projektu
Katarzyna Stoparczyk miała duże plany przed śmiercią. NIE DOŻYŁA premiery nowego projektu
Agata i Piotr ze "ŚOPW" są PO ROZWODZIE. Uczestniczka komentuje: "Robił mi na złość"
Agata i Piotr ze "ŚOPW" są PO ROZWODZIE. Uczestniczka komentuje: "Robił mi na złość"