Krzysztof Banaszyk osierocił dwoje dzieci. Karolak jest w szoku: "Wiedziałem, że walczy o życie"
Śmierć Krzysztofa Banaszyka zaskoczyła i zasmuciła wielu ludzi. Aktor był znany ze swoich ról w polskich serialach oraz wyjątkowej pracy jako aktor dubbingowy. Jego koledzy z planu oraz przyjaciele wspominają go jako utalentowanego i ciepłego człowieka.
02.08.2024 19:48
1 sierpnia do mediów dotarła smutna wiadomość – Krzysztof Banaszyk zmarł w wieku 54 lat. Informację tę przekazał Związek Zawodowy Twórców Dubbingu, z którym Banaszyk był blisko związany. Przyczyna śmierci aktora nie została podana do wiadomości publicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kariera aktorska Krzysztofa Banaszyka
Krzysztof Banaszyk dał się poznać szerszej publiczności głównie dzięki swojej pracy jako aktor dubbingowy. Jego głos rozbrzmiewał w takich produkcjach jak "Shrek”, "Król Lew II: Czas Simby” czy "Mulan II”, był również lektorem w popularnych programach
TVN, jak "Top Model” i “You Can Dance”.
Kariera Krzysztofa Banaszyka obejmowała nie tylko dubbing. Aktor zdobył serca widzów rolą Mirosława Kubiaka w popularnym serialu Polsatu "Samo życie”.
Na scenie teatralnej również odniósł sukcesy, pracując w Teatrze Polskim w Poznaniu oraz Teatrze Nowym. Brał również udział w spektaklach Teatru Telewizji, gdzie jego talent aktorski był wielokrotnie doceniany przez krytyków i publiczność.
Tomasz Karolak wspomina zmarłego Krzysztofa Banaszyka
Tomasz Karolak współpracował z Krzysztofem przy serialu "39 i pół".
Wiedziałem, że Krzysiek walczy o życie, ale do ostatniej chwili miałem nadzieję, że to się wszystko dobrze skończy. Jestem wstrząśnięty. Przepracowaliśmy razem całe "39 i pół" i "39 i pół tygodnia"! Krzysiek był też genialnym lektorem i w pewnym momencie zrezygnował z aktorstwa dla komfortu pracy samemu. I on z tej samotności już nie wyszedł. 54 lata to nie jest wiek na umieranie - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Krzysztof Banaszyk osierocił dwoje dzieci.
Czytaj także: Leszek Lichota nigdy nie wziął ślubu. Ujawnił, dlaczego