Niesmaczna wpadka w TVP. Posypały się przekleństwa. Widzowie nie mogli uwierzyć w to, co widzą
O tym, że prowadzenie programów na żywo rządzi się swoimi prawami, niejednokrotnie przekonali się prezenterzy różnych stacji telewizyjnych. Nie sposób bowiem uchronić się od potknięć językowych, czasami trzeba nieoczekiwane wydarzenie obrócić w żart lub zmienić temat. Nie można też cofnąć słów, które padły na antenie.
03.08.2021 | aktual.: 03.08.2021 15:49
Niedawno dowiedział się o tym Karol Gnat, który w Panoramie zaliczył spore potknięcie. Pomylił podstawowe informacje dotyczące Układu Słonecznego. Gdy komentował materiał Joanny Bukowskiej-Kasprzak o rywalizacji Jeffa Bezosa i Richarda Bransona o podróży w kosmos, powiedział:
Wideo publikowaliśmy tutaj.
Koszmarna wpadka w TVP. Na antenie posypały się przekleństwa
O tym, że wejścia na żywo nie są wcale takie proste, przekonał się reporter TVP Szczecin. W zeszły czwartek w Chorwacji miał miejsce mecz drużyn Pogoń Szczecin i NK Osijek. Dziennikarka zaprosiła widzów na relacje nagraną w jednym z lokali, w którym kibice dopingowali swoich faworytów:
Reporter połączył się ze studiem i nawiązał do atmosfery panującej w tym miejscu. Mówił, że fantastycznie ogląda się mecz wśród kibiców. Gdy chciał kontynuować swoją wypowiedź, w słowo wszedł mu mężczyzna, który nie potrafił się pohamować i zaczął używać wulgaryzmów. Te padły m.in. pod adresem Telewizji Polskiej:
https://www.facebook.com/100044438916191/videos/361039828727374
Internauci nie pozostawili materiału bez reakcji. W social mediach dzielą się swoimi przemyśleniami na ten temat:
Podzielacie te opinie?