Chylińska dawno się tak nie otworzyła. Uprzedziła menadżerkę: "Będzie mówić: "ależ nie, ależ nie". Tak Joasiu"
Agnieszka Chylińska w tym roku miała wyruszyć w trasę koncertową i świętować jubileusz. Przez pandemię koronawirusa musiała jednak przesunąć koncerty i zamiast w trasie, spędza czas w domu. By umilić te trudne momenty fanom, publikuje nowe filmiki na Instagramie, w których czyta fragmenty swoich książek o przygodach trójki dzieci, których rodzice się rozwiedli.
Gwiazda łączy fikcję z własnymi doświadczeniami z życia. Czyżby w ten sposób ogłosiła, że rozstała się z mężem? Na ten temat wypowiedziała się jej menadżerka, Joanna Ziędalska-Komosińska:
Agnieszka w swojej twórczości zręcznie przeplata od lat fikcję z własnymi doświadczeniami, przez co jest artystką wiarygodną i szczerą. A ile w tym prawdy? Nigdy nie komentowałyśmy jej życia i tak już zostanie, bo jest to sfera prywatna i powinna być chroniona – zdradza w rozmowie z Dobrym Tygodniem.
Agnieszka Chylińska zwraca się do swojej menadżerki
Agnieszka Chylińska we wtorkowy wieczór postanowiła zwrócić się do menadżerki. Zanim przeczytała kolejny fragment swojej książki, zdobyła się na bardzo osobiste wyznanie. Powiedziała, że z racji tego, że wkrótce będzie świętować 44. urodziny, chce wyróżnić ważne osoby w swoim życiu. Do tego grona należy jej menadżerka:
Jako że niedługo będę mieć urodziny, 44. Ja się swojego wieku nie wstydzę, nie mam z tym absolutnie problemu, to pomyślałam sobie, że chciałabym w tym czasie wspomnieć o osobach ważnych w moim życiu, dzięki którym byłam w życiu bardziej szczęśliwa niż nieszczęśliwa i stąd ta moja dzisiejsza stylizacja. Już widzę Joasię, która zaraz będzie mówić, że "ależ nie, ależ nie". Tak Joasiu.
Gwiazda dodała, że z Joanną są niemal nierozłączne od wielu lat. Ta znajomość ma dobry wpływ na Agnieszkę, czego nie zamierza ukrywać:
Chciałabym powiedzieć do Joasi takie słowa, bo jesteśmy tak nierozłączne i jesteśmy tak ze sobą maksymalnie związane, co w tzw. show-biznesie zdarza się naprawdę bardzo rzadko. Pracujemy ze sobą już 15 lat i nawet dzień po moich urodzinach, następuje dzień imienin Joanny, więc zawsze jest blisko. Dzisiaj postanowiłam wyglądać trochę jak ona. Generalnie mam takie wrażenie, że całe moje życie jest taka próba bycia tak mądrą i wspaniałą osobą jak ona. Nie chodzi tu o jakąś laurkę. Po prostu chcę w pełnej wolności mówić o tych osobach, które były dla mnie bardzo ważne, które są dla mnie bardzo ważne, które wywierają dobry, pozytywny wpływ i akurat tej dziewczynie zawdzięczam bardzo, bardzo dużo.
Nagranie spodobało się internautom. W komentarzach pisali, że takie znajomości to prawdziwy skarb.
