Największa żenada prima aprilis. Gwiazda oszukiwała, że ma koronawirusa
Kim Jae-joong, to koreańska gwiazda k-popu, lepiej znana jako Jaejoong, z grupy JYJ. K-pop to gatunek muzyki, który powstał w Korei Południowej. Łączy w sobie elementu popu, dance, jazzu, a nawet hip-hopu – stał się tak popularny, że z czasem stał się subkulturą. Wyszedł już daleko poza granice Azji i ma swoich fanów nawet w Polsce, którzy określają się mianem kpoperów lub kpoperek.
02.04.2020 | aktual.: 02.04.2020 16:32
Gwiazda K-popu zażartowała, że ma koronawirusa
Koronawirus sparaliżował życie na całym świecie. Pandemia wywołana chorobą zabrała już tysiące ludzkich istnień. Wszystko rozpoczęło się w Azji, a po kilku miesiącach rozprzestrzeniło się po całym globie. Obecnie sytuacja związana z pandemią najgorzej wygląda w USA, Włoszech i Hiszpanii. Na początku zapewniano, że nierozpoznany jeszcze wirus atakuje głównie osoby starsze, które są mniej odporne. Jednak po kilku miesiącach mamy już setki zachorowań również wśród młodzieży, a nawet małych dzieci (ostatnio na COVID-19 zmarła 12-latka). Sytuacja jest bardzo poważna, a cały świat wstrzymuje oddech przed kolejnymi doniesieniami o liczbie zarażonych.
Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Gwiazda K-popu pozwoliła sobie na bardzo kontrowersyjny, primaaprilisowy żart. Kim Jae-joong zamieścił na swoim Instagramie wpis informujący o tym, że był hospitalizowany z powodu zarażenia koronawirusem. W swoim "zabawnym" komunikacie ubolewał, że mógł zarazić inne osoby.
Post szybko został usunięty, ale nie umknął uwadze zagranicznej prasy. O wszystkim poinformował dziennik New York Times, który przytoczył oryginalną treść wiadomości Joe-joonga:
Kim Jae-joong swój żarcik wytłumaczył w kolejnym komunikacie:
Fani uznali gwiazdora za niewrażliwego i wielu skrytykowało jego nieprzemyślaną postawę. W końcu Kim Jae-joong ma potężne grono naśladowców na całym świecie.