Zupa z płetw rekina, żółw na parze… Co je Kim Dzong Un? Oto ulubione potrawy dyktatora
Od kilku dni cały świat zastanawia się, co dzieje się z przywódcą Korei Północnej – Kim Dzong Unem. Media z różnych stron świata podają sprzeczne informacje na temat stanu zdrowia, a nawet śmierci dyktatora. Sytuacja jego nagłego zniknięcia owiana jest wielką tajemnicą.
29.04.2020 16:40
Od początku swojego panowania postać Kima wzbudza wielkie kontrowersje. Zanany jest on bowiem z prowadzenia kraju w bardzo stanowczy sposób, kontrowersyjnych decyzji i jak się okazuje wielkiej miłości do jedzenia. O jego niezwykle wyrafinowanym guście kulinarnym napisała dziennikarka Anna Fifield w swojej książce Wielki Następca. Niebiańskie przeznaczenie błyskotliwego towarzysza Kim Dzong Una.
Kim Dzong Un: dieta dyktatora
Kontrowersyjny przywódca Korei Północnej ma niezwykle wyszukany gust kulinarny. O wszystkich potrawach, jakie najchętniej jadał, opowiedział kucharz z północnokoreańskiego dworu. Japończyk Kenji Fujimoto, przez wiele lat przygotowywał kulinarne specjały z najwyższej półki. Od najmłodszych lat Kima obserwował, jak zmieniał się jego smak. Kucharz poznał przyszłego przywódcę, gdy ten miał zaledwie 6 lat.
Wśród dań, jakie znalazły się w menu dyktatora, są potrawy, których same nazwy przyprawiają o zawrót głowy. W domu Kima stół zawsze jest suto zastawiony. Najczęściej serwowane posiłki to: zupa z płetw rekina i żółw przygotowywany na parze. Wśród codziennych potraw królują także pieczone bażanty i pieczeń z kozy po rosyjsku. Oprócz typowych dla tamtego regionu dań dyktator nie bał się próbować przysmaków europejskiej kuchni. Za jeden z ulubionych uważa tradycyjne szwajcarskie raclette z ziemniakami. Chętnie też sięga po szkocką whisky.
Eksperci twierdzą, że dieta Kim Dzong Una może doprowadzić do chorób takich jak miażdzyca
Kim Dzong Un i jego kulinarne fanaberie
Przywódca miał też swoje kulinarne fanaberie. Okazuje się, że jadał tylko konkretny gatunek ryżu, pochodzący z jednego regionu kraju. Musiał on być ręcznie zbierany przez kobiety, ziarnko po ziarnku, tak aby był wolny od skaz, a każde jego ziarenko miało jednakowy rozmiar.
Raz w tygodniu Japończyk przygotowuje dla wodza KRLD sushi. Fujimoto najczęściej proszony jest o przygotowanie sashimi z homara z sosem sojowym wasabi, a także nigiri z tuńczykiem, seriolą, węgorzem i kawiorem. Kim Dzong Un najbardziej lubi, gdy do mieszanki trafia okoń morski.
A wszystkie te rarytasy serwowane są w kraju, w którym setki mieszkańców codziennie umiera z głodu. Szczególnie w latach 1995–1999 w Korei Północnej panowała klęska głodu, w wyniku której mogło zginąć do 2,5 mln Koreańczyków.