Katarzyna Glinka komentuje doniesienia tabloidu. Wydaje aż 4000 złotych na poprawę urody?
Katarzyna Glinka jest utalentowaną aktorką. Możemy ją oglądać m.in. w Barwach Szczęścia. Glinka wciela się w postać Kasi od początku istnienia serialu. Ostatnio wzięła udział w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Nagrody głównej nie wygrała, ale za to miała okazję wcielać się w różne postaci. Widzowie zapamiętają jej szczególne wcielenia na długo
21.11.2015 17:29
Zobacz także
Na planie programu każdy uczestnik wielokrotnie musiał zmierzyć się nie tylko z nowymi rolami, ale i charakteryzacjami. Każda z nich była pracochłonna. Najczęściej artyści mieli "nowe twarze". Charakteryzatorzy próbowali upodobnić ich do postaci, w które się wcielali. Często zakładali im różne silikonowe maski. Jedna z gazet zasugerowała, że aktorka była z tego powodu niezadowolona. Podobno musi teraz wydawać mnóstwo pieniędzy na kosmetyczkę by zregenerować twarz.
Glinka odniosła się do doniesień tabloidu. Zaprzeczyła, jakoby miała wydawać fortunę na kosmetyczkę i w dość humorystyczny sposób odpowiedziała gazecie
Z przyjemnością donoszę, że moja twarz ma się dobrze,choć przyznam ,że kiedy patrzę na siebie rano po przebudzeniu to ta twarz nie wygląda mi znajomo:):):)):) no cóż latka lecą...:) jednocześnie informuję ,że przygoda z TTBZ to doświadczenie,które polecam każdemu i gdyby była taka możliwość wzięłabym w nim udział jeszcze raz! to był cudowny czas:):):) Wszystkie doniesienia o mojej zniszczonej skórze są bzdurą. Nie muszę odbudowywać twarzy po programie. Nie wydaję 4000 PLN miesięcznie na zabiegi jak donoszą "dobrze poinformowani". To dzięki tym metamorfozom własnie mogłam wcielić się w dziesięć rożnych postaci i zagrać dziesięć rożnych ról. I to właśnie w tym programie jest najcenniejsze. Pobyć Donną Summer bezcenne:):):) - poinformowała
Katarzyna Glinka wygląda świetnie i zdecydowanie nie są jej potrzebne drogie zabiegi