Kasia Pietras już tak nie wygląda. Córka Beaty Kozidrak stawia na nowy wizerunek i zapowiada płytę
Katarzyna Pietras, córka Beaty Kozidrak i Andrzeja Pietrasa, od dziecka była w trasie z rodzicami. Przesiąknęła zarówno muzyką, jak i całym artystycznym życiem. Aż dziwne, że do dziś, pomimo prób, nie udało się jej zrobić kariery. Przecież ma wszelkie warunki: urodę, głos i talent.
Było mi źle, kiedy rodzice wyjeżdżali. Bardzo to przeżywałam, chociaż miałam wspaniałych dziadków, z którymi zostawałam. Jedna z nauczycielek zauważyła, że gdy moi rodzice wyjeżdżają, robię się zamknięta w sobie, smutna. Rodzice postanowili więc czasami mnie ze sobą zabierać w trasy – wspominała Kasia w rozmowie z Faktem.
Kasia była także inspiracją dla Beaty do pisania teksów. To dla niej wokalistka Bajmu napisała jeden ze swoich największych hitów Dwa serca, dwa smutki, ale powstały też piosenki Kaśka i ja oraz Katarzyna i księżyc. Kasia przez lata była oczkiem w głowie Beaty.
Nie miałam problemów z nauką, lecz bywało, że dzieci w szkole zazdrościły mi, że mam taką mamę. Nie mówiły mi tego wprost. Jednak komentowały, że Kasia to ma zadarty nos, że jestem jak księżniczka. Teraz wiem, że były zazdrosne – wspominała w wywiadzie.
Kariera Katarzyny Pietras
Katarzyna Pietras zadebiutowała w 2003 roku piosenką nagraną ze swoją mamą Stara baśń do filmu Jerzego Hoffmana. W tym samym roku powstał zespół Kashmir, który Kasia założyła ze swoim późniejszym mężem Kamilem Wyzińskim. Grupa przekształciła się w formację Cate Likes Candy. Pod żadną z tych nazw wokalistka nie odniosła spektakularnego sukcesu. Nie pomógł też udział w rozrywkowych programach, takich jak choćby Gwiazdy tańczą na lodzie. Kasia odstawiła więc karierę na bok i skupiła się na rodzinie. Dziś jest matką dwójki dzieci 10-letniego Sebastiana i Zosi, która przyszła natomiast na świat w 2015 roku.
Katarzyna Pietras: nowe piosenki i wizerunek
Kasia nie zmierza rezygnować ze śpiewania w chórkach u mamy, ale przygotowała płytę, którą chce wydać jesienią. Nie są to kompozycje, które łatwo wpadają w ucho, ale nie sposób nie docenić ich wartości artystycznej. Zmienił się też wizerunek córki Beaty. Zamiast eleganckich sukienek, wokalistka wybiera flanelowe koszule, jeansy i T-shirty z nadrukami.
Otóż, może was to zdziwi, ale nie stoi za nami żadna firma fonograficzna czy promocyjna. Wszystko robimy sami, ja i Kamil. W sumie jestem z tego bardzo dumna, choć jest to trudne zadanie. Jednak jest 21wiek i internet... i tam możecie mnie usłyszeć! /.../ Piszę piosenki z potrzeby serca i duszy i ...mam nadzieję, że do Waszych serc te dźwięki trafią. Dzięki za wsparcie! – napisała Kasia na swoim Instagramie.
Beata Kozidrak jak zwykle stoi murem za swoją córką i mocno trzyma kciuki.
Niech śmiało wychodzi z mojego cienia. Na szczęście ma inne nazwisko, więc powinno to być łatwiejsze. Słyszałam już jej płytę i muszę powiedzieć, że czegoś takiego jeszcze nie było na naszym rynku – zapewniała Beata Kozidrak w Fakcie.
W nowej muzyce Kasi jest sporo inspiracji bluesem i muzyką amerykańskiego Południa. To bardzo interesujące nagrania. Życzymy wokalistce, by znalazła duże grono fanów swoich nowych przebojów.