Karol III zabrał głos w sprawie sytuacji w rodzinie królewskiej. Jego słowa zaskoczyły zebranych
Karol III wie, co to kłopoty w rodzinie. Jego synowie nie raz przyprawili go o ból głowy. Jak się okazuje, monarcha ma na to sposób, którym podzielił się właśnie z szerszą publicznością.
Karol III zaskoczył swoimi słowami 
Karol III jest głową rodziny królewskiej, w której nie brakuje konfliktów i niesnasek. Jednak król doskonale radzi sobie nawet z poważnymi problemami, których przysparzają mu dzieci. Właśnie zradził swój tajny sposób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Senkara o zaginięciu księżnej Kate. "Zdrowie zawsze było tematem tabu w rodzinie królewskiej"
Karol III odwiedził żołnierzy
Karol III złożył niespodziewaną wizytę w koszarach wojskowych. Spotkał się nie tylko z żołnierzami, ale także ich rodzinami. Co szybko zauważono, monarcha był w doskonałym humorze i dowcipkował z poddanymi.
Naprawdę przepraszam, że wziąłem pana z zaskoczenia, ale gdy pojawiła się taka okazja i pozwolono mi wyjść z klatki, chciałem przyjść, żeby popatrzeć - powiedział do podpułkownika, który wprowadzał go do mesy oficerskiej.
Kapral, który porozmawiał przez chwilę z Karolem, stwierdził, że jest miło zaskoczony postawą króla wobec niego i jego kolegów.
To naprawdę urocza osoba, naprawdę nawiązał kontakt z nami, to nie była przelotna pogawędka, to była dogłębna rozmowa - wyznał.
Karol III mówi o alkoholu i kłopotach z dziećmi
Król nie spotkał się jedynie z żołnierzami, ale także z ich rodzinami. Otrzymał od nich kilka pamiątek, a od dzieci - także laurki, w tym swój portret.
Z pewnością tego dnia nie zapomni żona kaprala Newmana, która miała okazję dłużej porozmawiać z Karolem III.
To było niesamowite, stresujące, ale niesamowite. Powiedziałam tylko, ile mam dzieci. Powiedziałam, że mam trójkę dzieci, a on na to: "To nic, w czym mocny drink nie pomoże". Był naprawdę zabawny, wydawał się całkowicie zdrowy i optymistyczny - wyznała kobieta.
Ciekawe, czy monarcha podzielił się jedynie zabawną anegdotą, czy może mówił z własnego doświadczenia. William i Harry przyprawili go z pewnością o ból głowy i to nie raz.
