NewsyKarol III podróżuje z czymś, co przyprawia o ciarki. Książę William też jest do tego zmuszony

Karol III podróżuje z czymś, co przyprawia o ciarki. Książę William też jest do tego zmuszony

Karol III podróżuje z przedziwnym przedmiotem
Karol III podróżuje z przedziwnym przedmiotem
Źródło zdjęć: © Getty Images,

08.07.2024 18:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Bycie royalsem to nie tylko nieskończone rauty i pozdrawianie poddanych. To też tysiące reguł, którym trzeba podporządkować swoje życie. Zasady podróżowania króla i następcy tronu przyprawiają o zawrót głowy.

Karol III, od kiedy został królem Wielkiej Brytanii, musi sprostać niejednemu wyzwaniu. Jego życie podlega teraz szczegółowym regułom, a sam monarcha musi być przygotowany na każdą ewentualność, nie zawsze przyjemną. Podobnie jest z jego synem, księciem Williamem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Karol III wozi ze sobą krew

Podczas wypraw Karol III i jego syn, książę William, który w następnej kolejności zasiądzie na tronie, muszą mieć ze sobą... krew. Informację tę przekazał portal womanandhome.com. Royalsi nie są jednak wampirami, a dość makabryczny zwyczaj związany jest z bezpieczeństwem. Chodzi bowiem o to, aby uniknąć sytuacji, gdy członek rodziny królewskiej będzie potrzebował transfuzji, a w okolicy nie będzie odpowiedniej grupy krwi.

Musisz mieć pewność, że jesteś ubezpieczony na każdą ewentualność. Nigdy nie ma pewności, że w miejscu docelowym otrzymasz odpowiednią grupę krwi. Więc bierzesz ją ze sobą - wyjaśnił w "Hello" były sekretarz prasowy Elżbiety II, Dickie Arbiter.

Z bezpieczeństwem związana jest też kolejna zasada, obowiązująca w czasie podróży. Jeśli następca tronu ma więcej niż 12 lat, nie może podróżować razem z królem lub królową. Ta zasada za chwilę będzie obowiązywać księcia George'a, który skończy 12 lat w przyszłym roku.

Król nie może jeść tego, czego chce

Okazuje się, że restrykcyjne zasady dotyczą też tego, co król może zjeść. Podczas podróży władcy nie wolno wziąć do ust skorupiaków. Mogą one bowiem spowodować zatrucie, a wtedy cały misternie ułożony harmonogram spotkań legnie w gruzach.

Z obawy o możliwość otrucia Karola III, nie wie on do końca, który z przygotowanych talerzy zostanie podany mu do stołu. Podczas przyjęć to paź, który służy królowi, wybiera losowy talerz z potrawą. Dzięki temu król jest bezpieczny. Ktoś, kto próbowałby odebrać życie monarsze w taki sposób, musiałby dodać trucizny do każdej potrawy.