Kaczorowska i Gurłacz o sensualnych choreografiach. "Jest dużo ciała, bliskości"
Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska są w gronie faworytów do zwycięstwa w 16. edycji "Tańca z gwiazdami". Ich ostatnia samba zachwyciła jurorów, zresztą tak samo jak ich poprzednie występy. W rozmowie z naszą redakcją zdradzili, co sądzą o punktacji jurorów. Wspomnieli też o swoich sensualnych choreografiach. - To jest taniec towarzyski - podkreśla tancerka.
W minioną niedzielę parkiet "Tańca z gwiazdami" opanowała muzyka disco. Uczestnicy zatańczyli do najlepszych przebojów lat 80. Najlepiej poradziła sobie Maria Jeleniewska, która otrzymała komplet punktów. Równie dobrze spisał się Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska, którzy zostali ocenieni tylko oczko niżej, na 39 punktów. W rozmowie z Karoliną Motylewską zdradzili, co sądzą o swojej sambie.
Kaczorowska i Gurłacz szczerze o ocenach jury. Tancerka nie kryła radości
Choć ostatecznie ognista samba Kaczorowskiej i Gurłacza spodobała się jurorom, którzy ocenili ją na 39 punktów, to tancerka nie ukrywa, że bała się tego występu. Agnieszka w wywiadzie dla naszej redakcji zdradziła, że zwykle unikała samby, bowiem jest to niezwykle trudny taniec — szczególnie dla mężczyzny. Mimo to udało im się, co oczywiście ucieszyło gwiazdę "Klanu". Kaczorowska zdradziła:
Jestem mega happy. Uważam, że to jest najtrudniejszy taniec dla uczącego się mężczyzny. I powiem szczerze — zawsze unikałam samby. Robiłam wszystko, żeby do niej nie doszło. Tym razem, mając zdolnego, pojętnego ucznia, myślę sobie: "Samba? Let's go!"
Zadowolony ze swojego występu był także Gurłacz. Aktor podkreślił, że choć nie wie, za co Iwona Pavlović obniżyła mu notę z 10 do 9 punktów, to jest bardzo szczęśliwy z tak wysokiej punktacji. Dodał, że "Czarna mamba" jest specjalistką i gdy tylko ocenia go pozytywnie, to jest niezwykle zadowolony:
Pani Iwona jest fachowcem. Nie umniejszając wszystkim jurorom, ale ona zwraca uwagę przede wszystkim na taniec. (...) Nigdy wcześniej nie tańczyłem, więc jeżeli od kogoś, kto sędziuje na turniejach, dostaję 9 na 10 punktów za najtrudniejszy taniec dla mężczyzny, to jest to super ocena.
Agnieszka Kaczorowska o sensualnych choreografiach. Ma jasne stanowisko
Od samego początku choreografie Filipa Gurłacza i Agnieszki Kaczorowskiej wyróżniają się sensualnością i bliskością. Według internautów, którzy chętnie komentują ich występy w "Tańcu z gwiazdami", czasami są one wręcz przesadzone. Mimo to tancerka uważa, że o to właśnie chodzi w występach. Przede wszystkim liczą się emocje oraz oddanie charakteru danego tańca.
Nie sądzę, żeby na przykład fokstrot był sensualną choreografią. Staram się, żeby w każdym tygodniu była inna energia, inny przekaz, inna opowieść. Tańce latynoamerykańskie są sensualne. (...) To jest właśnie taniec towarzyski. Dzisiaj trochę na innej energii, ale samba to też jest dużo ciała, bliskości. Moim zdaniem najważniejsze jest oddać charakter konkretnego tańca i mam nadzieję, że to się udaje robić — dodała na koniec Agnieszka Kaczorowska.