Co kryje się za emocjonalnymi wpisami Justyny Żyły? Czarę goryczy przepełniło jedno małe zdarzenie!
Cała Polska zamrugała ze zdziwieniem, gdy media obiegła wiadomość, że Justyna Żyła wyrzuciła Piotra Żyłę z domu. Roztrzęsiona żona polskiego skoczka opublikowała na Instagramie bardzo szczery i dosadny wpis, obnażając całą prawdę o jej związku ze sportowcem:
05.03.2018 09:56
Jak się okazuje, za tym pełnym emocji postem skrywało się coś więcej. Jak czytamy w najnowszym wydaniu magazynu Flesz, czarę goryczy przelało jedno, małe zdarzenie. Do wybuchu złości i rozżalenia u Justyny doprowadziła informacja przekazana jej przez synka. Media rozpisywały się o tym, że z lotniska po powrocie z Korei Południowej Żyłę odebrała nie żona z dziećmi, a tajemnicza, nikomu nieznana kobieta. Chłopiec przeczytał artykuł i powiedział o tym mamie, która nie wytrzymała i dała upust swoim uczuciom w social mediach.
Wygląda na to, że ten incydent ostatecznie przekreślił wszystkie jej nadzieje i doprowadził do niezbyt eleganckiej przepychanki w mediach. Piotr nie pozostawił bowiem wpisu żony bez odpowiedzi i unosząc się honorem, odpisał na jej rewelacje:
Jak myślicie, tak wyglądało to naprawdę czy skoczek chce uratować nadszarpniętą reputację?