Just 5 i ich hit "Kolorowe sny" znali wszyscy. Czym dziś zajmują się i jak wyglądają muzycy? Na nowych zdjęciach są nie do poznania
W latach 90. na całym świecie popularne były boysbandy. Były to zespoły wokalne, w których młodzi mężczyźni wykonywali muzykę pop, a swoje utwory kierowali do nastolatków. W przeszłości były one tworzone przez producentów muzycznych, którzy wybierali kandydatów podczas castingów.
03.07.2021 08:00
W marcu 1997 roku zorganizowano nabór do nowej grupy. Do etapu wstępnego przystąpiło 600 kandydatów, spośród których wyłoniono pięciu najlepszych wokalistów. Tak właśnie powstało Just 5, w skład którego wchodzili: Bartek Wrona, Grzegorz Kopala, Robert Kryla, Shadi Atoun i Daniel Moszczyński.
Just 5 - zespół znany z jednego hitu
Członkowie zespołu w momencie, w którym do niego dołączyli mieli od 15 do 25 lat. Ich twórczość wzorowano na zespole Backstreet Boys, za którym szalały tłumy nastolatek. Późną wiosną 1997 roku ukazała się pierwsza płyta pt. Kolorowe sny, która odniosła komercyjny sukces. W krótkim czasie sprzedano 250 tysięcy egzemplarzy krążka. Największym przebojem okazał się tytułowy utwór.
Przystojni wokaliści w krótkim czasie stali się sławni oraz zaczęli otrzymywać pierwsze wyróżnienia m.in. Mikrofon Popcornu dla Najpopularniejszego zespołu 1997 roku, a rok później to samo wyróżnienie otrzymali w kategorii Przebój roku, za piosenki Gdzie nie ma róż i Kolorowe sny.
Zespół dał łącznie ponad 500 koncertów w całej Polsce. W roku powstania mężczyźni wyszli na scenę 360 razy. Co ciekawe, podczas koncertów, które odbyły się w Gliwicach, Elblągu, Poznaniu czy Warszawie, jako support przed ich występem śpiewała grupa NSYNC, w której występował Justin Timberlake.
Ostatnia płyta została nagrana w 1999 roku. Cienie wielkich miast niestety nie cieszyły się już tak dużą popularnością. Rok później grupę opuścił Grzegorz Kopala. Mimo wielkich planów, zespół został rozwiązany w 2002 roku.
Just 5 - jak wyglądają i czym zajmują się byli wokaliści?
Po rozpadzie Just 5, jego byli członkowie poszli swoimi ścieżkami. Większość z nich nadal jest aktywnych na scenie. Natomiast Robert Kryla porzucił muzykę na rzecz innych zajęć.
Bartek Wrona już w 2001 roku rozpoczął karierę solową. Nie chciał rezygnować ze świata show-biznesu, dlatego też w 2004 roku spróbował swoich sił w programie Bar. Rok później wydał singiel Maria, który został ciepło przyjęty przez słuchaczy, a w krótkim czasie okrzyknięto go mianem przeboju lata 2005.
Wokalista stworzył przebój, który pozwolił mi po raz drugi wedrzeć się na listy przebojów. Dzięki Marii zdobył drugie miejsce na Festiwalu Jedynki w Sopocie. Obecnie nadal pracuje nad nowymi utworami oraz koncertuje w Polsce i za granicą.
Shadi Atoun wycofał się z show-biznesu. W wywiadzie, którego udzielił w 2019 roku podczas rozmowy z prowadzącymi Dzień Dobry TVN, zdradził, dlaczego zrezygnował z kariery:
To była moja świadoma, w pełni przemyślana decyzja o odejściu z zespołu. Zapragnąłem zwyczajnego życia. To było jak narkotyk, to było z jednej strony niesamowite i wciągające, a z drugiej bardzo wyniszczające i męczące.
Atoun jest wielkim pasjonatem sztuki malarskiej i to nią zajmuje się w wolnych chwilach. Swoje dzieła pokazuje na Instagramie.
Grzegorz Kopala jest niezwykle utalentowanym muzykiem. Jest kompozytorem, wokalistą, klawiszowcem, gitarzystą, akordeonistą oraz skrzypkiem, a na dodatek zajmuje się aranżem muzycznym i wokalnym. To on skomponował muzykę dla wielu znanych polskich artystów, m.in. dla Katarzyny Skrzyneckiej czy Alicji Bachledy-Curuś. W 2001 roku wydał swój pierwszy i jak dotąd jedyny album pt. Warto chcieć. W obecnej chwili muzyk wspólnie z żoną, Julią, tworzy muzykę chrześcijańską.
https://www.facebook.com/Julia-i-Grzegorz-Kopala-103129598300/photos/a.427762953300/10157484618458301
Daniel Moszczyński również nie zrezygnował z muzyki. W wywiadzie udzielonym dla Głosu Wielkopolski stwierdził, że ma twórcze ADHD, ponieważ jak dotąd współpracował z kilkoma zespołami muzycznymi:
Maczam palce w różnych rzeczach, czy to jako muzyk sesyjny, czy jako autor tekstów lub muzyki. Najbardziej aktywnie udzielam się w tej chwili w dwóch projektach. Jeden nazywa się Omni Modo, a drugi Bibobit. Udzielałem się też w zespołach Wolny Band, Terminal i wielu innych. Mam chyba twórcze ADHD i szukam dla niego ujścia. Staram się realizować swoje marzenia. Kiedy już będę starym człowiekiem, będę mógł opowiadać różne historie swoim wnukom - powiedział.
Moszczyński współtworzy zespół Bibobit, a pomysł na jego stworzenie zrodził się w jego głowie jeszcze podczas studiów w Zielonej Górze na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej.
https://www.facebook.com/Daniel-Wolny-Moszczynski-132552363448428/photos/1059813607388961
Słuchaliście kiedyś zespołu Just 5?
