Skandal na Woodstocku! Zespół Mando Diao został WYRZUCONY ze sceny
Pierwszy duży skandal otaczający tegoroczny Woodstock jest naprawdę poważny. Jak donosi Gazeta Lubuska, Jurek Owsiak wyrzucił ze sceny szwedzki zespół Mando Diao po zaledwie pięciu piosenkach. Przerwanie koncertu było tak niespodziewane, że między fanami rozgorzała żywa dyskusja - niektórzy spekulowali nawet, że doszło do rękoczynów i otwartej agresji.
05.08.2017 14:36
Tuż po wydarzeniu na oficjalnym profilu zespołu pojawiło się oświadczenie, które wyraźnie wskazuje, że winą za całe zajście obarczają właśnie Owsiaka:
Załoga Woodstocku nie pozostała im dłużna. Wyraźnie problem musiał być poważny, bo oświadczenie wydane przez Owsiaka i jego podwładnych również nie było utrzymane w przyjaznych tonach:
Niestety, nie wiadomo dokładnie co zaszło i dlaczego Jurek zdecydował się na przerwanie koncertu szwedzkiej kapeli. Nastroje wśród fanów są bardzo niespokojne, a podział pomiędzy zwolennikami organizacji i zespołu jest bardzo wyraźny:
Trwa właśnie ostatni dzień Woodstocku. Myślicie, że sprawa będzie się jeszcze ciągnęła, by żal rozejdzie się po przysłowiowych kościach?