Bogusław Linda o Julii Wieniawie: "Wydawało mi się, że jesteśmy dla siebie stworzeni" [WIDEO]
We wtorkowe popołudnie odbyła się premiera najnowszego filmu Patryka Vegi Kobiety Mafii. Film ten, jeszcze zanim pojawił się na ekranach kin, wzbudził wiele kontrowersji. Jedną z największych niespodzianek było pojawienie się w obsadzie młodziutkiej Julii Wieniawy, która grała sceny z niezwykle doświadczonym aktorem – Bogusławem Lindą.
Julia niejednokrotnie w wywiadach wspominała, że było to dla niej niezwykłe przeżycie móc partnerować takiej ikonie kinematografii jaką jest Bogusław. Jak zdaniem aktora spisała się Wieniawa?
Fantastycznie i cudownie. Wydawało mi się, że jesteśmy dla siebie stworzeni – po chwili zastanowienia wyznał Linda w rozmowie z naszą reporterką.
Czy na planie dało się odczuć, że Julia się stresuje?
Nie było tego widać absolutnie.
Wieniawa w najnowszym obrazie Vegi wciela się w rolę Futro, córki postaci granej przez Lindę. Ich relacja na pewno nie należy do schematycznych, cukierkowych kontaktów między ojcem, a córką. Dorastająca nastolatka jest nie tylko wyszczekana, ale również ma własne zdanie i nie omieszka się nim podzielić ze wszystkimi, którzy tylko zechcą jej słuchać. Już w trailerze widać było, że związek między tymi dwoma postaciami jest niezwykle żywiołowy, nie zabrakło też mocnych scen i zaskakujących zwrotów akcji.
Najlepiej pójść do kina i przekonać się na własną rękę.