Jonathan Bailey reaguje na tytuł NAJSEKSOWNIEJSZEGO faceta na świecie. "To jakiś ABSURD"
Jonathan Bailey został okrzyknięty przez redakcję "People" najseksowniejszym żyjącym mężczyzną minionego roku. Aktor w najnowszym wywiadzie odniósł się do przyznania mu tego prestiżowego tytułu. – Reprezentuję wszystkich seksownych ludzi – podsumował.
Jonathan Bailey kilka dni temu został uznany za najseksowniejszego żyjącego mężczyznę (ang. Sexiest Man Alive) w corocznym plebiscycie redakcji "People". Wybór ucieszył spore grono internautów, którzy od miesięcy zachwycają się urodą, muskulaturą i charyzmą aktora. Sam zainteresowany zabrał głos w sprawie ostatniego wyróżnienia.
TYLKO U NAS: Zapytaliśmy Annę Muchę, jak udaje jej się zachować dystans do swojej wagi
Jonathan Bailey reaguje na tytuł najseksowniejszego żyjącego mężczyzny
Jonathan Bailey udzielił wywiadu swojemu koledze z planu filmów "Wicked" specjalnie dla redakcji "Entertainment Tonight". W rozmowie z Jeffem Goldblumem odniósł się do nadanemu mu tytułu i podkreślił, że poważnie traktuje to wyróżnienie. Dodał:
To jakiś kompletny absurd. Wspaniały. Przezabawny. (...) Zamierzam wycisnąć z siebie każdą uncję [ok. 28 gramów - red.] seksualności przez następne 360 dni.
"Poza tym reprezentuję wszystkich seksownych ludzi i czuję ciężar historii wszystkich seksownych mężczyzn, którzy byli przede mną. (...) Nie ma niczego seksowniejszego od rozwoju" – dodał.
ZOBACZ TEŻ: Wybrano 10 najgorętszych "łysielców". Faceci z pierwszej "trójki" to marzenie prawie każdej kobiety
Jonathan Bailey na koniec rozmowy zaśpiewał z Jeffem Goldblumem kilka "seksownych" piosenek, w tym "Sexy Back" Justina Timberlake'a i "I'm Too Sexy" grupy Right Said Fred.
Redakcja "People" po przyznaniu Jonathanowi Baileyowi tytułu najseksowniejszego żyjącego mężczyzny wyjaśniła swoją decyzję słowami:
Olśniewający w tym, co robi, ten angielski aktor kradnie sceny i serca, i umacnia swoją pozycję jednej z najbardziej magnetycznych gwiazd Hollywood. Wie, jak rozpalić atmosferę. Dosłownie. (...) Szybko staje się też oczywiste, dlaczego on, pełen uroku, dowcipu i niemal niesprawiedliwie przystojny, stał się jedną z najbardziej zniewalających gwiazd Hollywood.
Aktor w rozmowie z redakcją podkreślił, że tytuł najseksowniejszego mężczyzny na świecie jest dla niego "ogromnym zaszczytem", po czym ze śmiechem dodał, iż "jest to kompletnie absurdalne".
Kto wcześniej był najseksowniejszym mężczyzną na świecie?
Tytuł najseksowniejszego żyjącego mężczyzny od redakcji "People" otrzymali m.in. Mel Gibson (1985), Sean Connery (1989), Richard Gere (1993, 1999), Brad Pitt (1995, 2000), George Clooney (1997, 2006), Ben Affleck (2002), Matthew McConaughey (2005), Ryan Reynolds (2010), David Beckham (2015), John Legend (2019) i Chris Evans (2022).