Joanna Trzepiecińska pokazała 17‑letniego syna. Wygląda jak jej klon! I to nie tylko ze względu na fryzurę
Joanna Trzepiecińska, to popularna aktorka teatralna i filmowa, ale także piosenkarka. Zanim otrzymała dyplom warszawskiej PWST, ukończyła państwową szkołę muzyczną w klasie fortepianu i średnią w klasie fletu. W 1987 zadebiutowała w serialu Rzeka kłamstwa. Potem były następne duże role w kinowych hitach tj. Stan strachu, Obywatel świata i Papierowe małżeństwo. Uznanie publiczności zdobyła w roli Alutki w serialu Rodzina zastępcza.
Joanna Trzepiecińska: życie prywatne
Prywatnie Joanna Trzepiecińska była żoną pisarza Janusza Andermana. Mają dwóch synów – 19-letniego Wiktora i dwa lata młodszego Karola. Związek nie przetrwał próby czasu i rozpadł się 11 lat temu. Podobno pisarz nie radził sobie z prozą dnia codziennego. Para długo walczyła w sądzie o podział majątku.
Wyszłam za niego z wielkiej miłości i miałam poczucie, że byłam kochana. Przeżyłam wiele pasjonujących lat ze świadomością, że mam obok siebie niezwykle interesującego człowieka. Nigdy się z nim nie nudziłam – mówiła w wywiadach.
Dziś pani Joanna sama wychowuje synów. Twierdzi, że nie jest to łatwy kawałek chleba.
Macierzyństwo to jest akurat najtrudniejszy obszar mojego życia, ponieważ ja moich chłopców wychowuję sama, bo tak się potoczyły losy z ojcem dzieciaków, że nie chciał się nimi zajmować. To jest bardzo przykre. To był moment takiego ogromnego rozczarowania życiowego. Człowiek, któremu zaufałam, człowiek, który był ojcem moich dzieci, nie stanął na wysokości zadania. Okazał się kimś marnym, a tak o nim nie myślałam wcześniej - wyznała w TVN.
Joanna Trzepiecińska pokazała syna. Ale podobny!
Niedawno w towarzystwie rodziny i znajomych aktorka świętowała 17 urodziny młodszego syna Karola. Wielu internautów stwierdziło, że wyglądają prawie jak bliźniaki. I nie chodzi tu tylko o burze blond loków. Pod urodzinowym zdjęciem syna, aktorka zacytowała fragment przeboju Ewy Bem.
Do przodu żyj, żyj kolorowo,marzenia najbarwniejsze miej,do przodu żyj, a daję słowo,napotkasz mnie na drodze swej!
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=3906597972746719&set=a.465384466868104&type=3&theater
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy:
- Ale jaka mama podobna do syna...
- Joasiu, przekaż Bliźniakowi wszystkiego dobrego!
- Syn to cała mama.
Karolowi oczywiście życzymy wszystkiego, co najlepsze.