Joanna Racewicz wspomina męża i dzieli się zdjęciem z domowego archiwum. Jej pełne miłości słowa wzruszają do głębi
Joanna Racewicz w katastrofie smoleńskiej straciła męża, Pawła Janeczka. To już 10 lat od tego tragicznego wydarzenia, a ona pielęgnuje wspomnienia o ukochanym mężczyźnie.
21.06.2020 | aktual.: 21.06.2020 19:26
Był Porucznikiem Biura Ochrony Rządu. Przyjaciele nazywali go Janosikiem. To właśnie on odpowiadał za bezpieczeństwo najważniejszej osoby w naszym kraju. Po jego tragicznej śmierci dziennikarka nie kryła swojej rozpaczy, gdyż jej mąż był dla niej najważniejszym człowiekiem. Zginął tuż przed swoimi 37. urodzinami. Osierocił syna, Igora. W Dniu Ojca Racewicz wspomina ukochanego Pawła.
Joanna Racewicz wspomina męża
Joanna Racewicz nigdy nie ukrywała, że śmierć jej męża przewróciła jej życie i niemal ją złamało. Okupiła to ciężką chorobą, którą pokonała z miłości do syna. Dzisiejsze wspomnienie pokazuje, że Paweł Janeczek był świetnym tatą, a dziennikarka nigdy o tym nie zapomni. Z okazji Dnia Ojca opublikowała słowa, które poruszają do głębi.
Sięgnęła do domowego archiwum i podzieliła się zdjęciem męża z synem ze wspólnego wyjazdu nad morze. Wspomina Pawła jako silnego, opiekuńczego tatę, który zawsze mówił jej i synowi Jestem, nawet, gdy mnie nie ma. Charakter jego pracy powodował, że często był w rozjazdach. Mimo to dał się zapamiętać, jako świetny ojciec, wzór dla syna. Dziennikarka wyznała także, że wierzy, że nawet, teraz kiedy fizycznie już go nie ma, on nadal opiekuje się Igorem.
Na koniec wpisu życzyła internautom miłości, która jest najważniejsza w życiu człowieka.
Internauci bardzo się wzruszyli wpisem Joanny Racewicz. Jej słowa poruszają do głębi.