ExclusiveJoanna Racewicz 1 listopada nie pojawiła się na grobie męża. Ten dzień spędziała na Zanzibarze. Gwiazda reaguje na krytykę fanów [WIDEO]

Joanna Racewicz 1 listopada nie pojawiła się na grobie męża. Ten dzień spędziała na Zanzibarze. Gwiazda reaguje na krytykę fanów [WIDEO]

Joanna Racewicz
Joanna Racewicz
10.11.2021 07:05, aktualizacja: 10.11.2021 15:57

Joanna Racewicz ukończyła polonistykę i studia podyplomowe na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Kobieta spełnia się w zawodzie w roli prezenterki telewizyjnej i dziennikarki. Pierwsze kroki stawiała w mediach lokalnych, prasie i RMF FM. Wkrótce później zaczęła pracę w TVP. W 2006 roku przeniosła się do stacji TVN, gdzie prowadziła m.in. program śniadaniowy Dzień Dobry TVN.

W 2010 roku przydarzyła się ogromna tragedia. Zginął wtedy w katastrofie smoleńskiej jej mąż, Paweł Janeczek, oficer BOR. 48-latka zawiesiła wtedy swoją karierę. Po roku postanowiła wrócić do pracy. Obecnie współpracuje z Polsatem. Dziennikarka jest również autorką trzech książek: 12 rozmów o miłości. Rok po katastrofie, 12 rozmów o pamięci. Oswajanie nieobecności, Poczekalnia. 13 rozmów o pandemii.

Mimo że od katastrofy minęło 11 lat, Racewicz regularnie wraca wspomnieniami do męża. Na początku roku na Instagramie opublikowała wzruszający wpis dotyczący śmierci mężczyzny jej życia:

11 lat temu też był piątek. Niecały tydzień wcześniej zatrzymał się świat. Rano odgłos zamykanych drzwi. Spokojny oddech dziecka w łóżeczku ze szczebelkami. Okruchy na stole, niedopita kawa, koszula z poprzedniego dnia rzucona niedbale. Łagodny poranek, który nie miał ciągu dalszego. "Synku, znajdę tam tatę, choćbym miała szukać bez końca".

Joanna Racewicz odpowiada na zarzuty

Jak się jednak okazało, prezenterka nie odwiedziła 1 listopada grobu zmarłego męża, ponieważ przebywa na Zanzibarze. Pojawiła się wtedy fala nieprzychylnych komentarzy, na które dziennikarka odpowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post:

To jest na tyle intymne, na tyle prywatne i właściwe każdemu człowiekowi, że komentowanie tego jest dla mnie czymś niestosownym. Nigdy w życiu nie odważyłabym się wydawać swojej opinii i osądu, gdzie ktoś był danego dnia albo nie. I co czuł albo czego nie czuł. To jest bardzo indywidualna, bardzo moja rzecz. Zresztą każdego człowieka. Mam zresztą takie wrażenie, że my żyjemy w takiej przestrzeni ludzi, którzy uwielbiają się nawzajem oceniać, nie mając do tego większych narzędzi. Ocena drugiego człowieka jest funkcją niezadowolenia albo smutku, który oceniająca osoba niesie w sobie. Jeśli ktoś tak to ocenił, to proszę bardzo. Ma do tego prawo. Ja mam inne zdanie.

Czy to właśnie dlatego postanowiła podzielić się z obserwatorami swoimi osobistymi przemyśleniami?

Zawsze jeśli piszę to tylko dlatego, że jest to dla mnie ważne. Nie chciałabym zostawać z tym sama, lubię się dzielić tym, co myślę i co gra mi w duszy.

Całość rozmowy w materiale wideo.

Joanna Racewicz na Zanzibarze
Joanna Racewicz na Zanzibarze
Joanna Racewicz na Zanzibarze
Joanna Racewicz na Zanzibarze
Joanna Racewicz na Zanzibarze
Joanna Racewicz na Zanzibarze
Joanna Racewicz - post z okazji urodzin męża
Joanna Racewicz - post z okazji urodzin męża
Joanna Racewicz oddała hołd Pawłowi Janeczkowi
Joanna Racewicz oddała hołd Pawłowi Janeczkowi
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także