Jennifer Lopez ma problem. Trafiła w sam środek gigantycznej seksafery! [WIDEO]
Od kilku miesięcy Hollywood żyje aferą związaną z molestowaniem seksualnym. Kamyk, którym były oskarżenia wystosowane pod adresem Harveya Weinsteina wywołał prawdziwą lawinę. Kolejne gwiazdy zaczęły zwierzać się w mediach z tego, w jaki sposób producenci filmowi czy aktorzy wykorzystywali je seksualnie. Zatrważająca ilość wstrząsających wyznań na zawsze zmieniła Fabrykę Snów.
Wybuch afery dał odwagę kobietom, które do tej pory bały się mówić o swoich traumatycznych przeżyciach. Jak się okazuje - jest ich wiele. Jedną z nich jest seksowna modelka Kate Upton, która oskarżyła Paula Marciano, czyli współzałożyciela marki odzieżowej GUESS o molestowanie seksualne. To poważne zarzuty dla człowieka na takiej pozycji i w takiej firmie, zatem głos postanowiła zabrać ambasadorka GUESS - Jennifer Lopez:
Nie akceptuję, żadnych aktów molestowania seksualnego, naruszenia lub niewłaściwego postępowania. Wszelkie oskarżenia powinny być w pełni i dokładnie zbadane. Będę nadal wspierać nasze prawa jako kobieta - skomentowała gwiazda.
Czy Jennifer powinna zrezygnować z reprezentowania firmy?