Jennifer Lopez przy Annie Lewandowskiej na plaży wyglądała jak szara myszka. Dopiero po spotkaniu z trenerką pokazała na co ją stać!
Jennifer Lopez jest obecnie w trakcie swojej urodzinowej trasy koncertowejIt's My Party Tour. Gwiazda odwiedziła już Izrael, Rosję, a ostatnio zatrzymała się w Turcji. Królowa popu ostatnie dni spędza w popularnej wśród turystów Antalyi. Na miejscu zatrzymała się w tym samym pięciogwiazdkowym hotelu, co Anna Lewandowska. Polska WAG zdążyła już zaszczycić swoich wielbicieli dokładną relacją ze spotkania z J.Lo, do którego doszło tuż po ekskluzywnym koncercie, w którym udział mogli wziąć jedynie goście luksusowego kurortu.
09.08.2019 | aktual.: 09.08.2019 07:10
Okazuje się, że Lewandowska uścisnęła dłoń Jennifer Lopez także kilka godzin później, gdy wybrała się na spacer po plaży. Polska guru fitnessu przyłapała 50-letnią seksbombę, gdy ta regenerowała siły przed kolejnymi shows, z którymi uda się m.in. do Hiszpanii, Egiptu i – ponownie – Rosji.
Jennifer miała na sobie bordowe body z efektownym dekoltem eksponującym jej jędrne piersi, oraz spodnie dresowe, które zsunęła na wysokość bioder. Strój, w którym J.Lo zapozowała do kolejnych zdjęć z żoną Roberta, zrobił spore wrażenie na internautach. Wielu z obserwatorów profilu Ani i Jastrząb Post na Instagramie (@jastrzabpost.pl), nie kryło zachwytów pod adresem amerykańskiej gwiazdy:
Chwilę później Jennifer udostępniła zdjęcie dokładnie z tego samego miejsca, w którym spotkała ją Anna Lewandowska. Na potrzeby fotografii na Instagram, J.Lo zrzuciła wszystkie zbędne ubrania i akcesoria, i zaprezentowała się odziana jedynie w strój kąpielowy. W takim wydaniu wyglądała znacznie seksowniej niż na zdjęciach udostępnionych przez polską gwiazdę.
W którym wydaniu J.Lo wyglądała lepiej? W mniej czy bardziej oficjalnym?