Jarosław Kret jest szczęśliwie zakochany. W nowym wywiadzie nawiązał do ślubu. Krótki komentarz jest bardzo wymowny

Jarosław Kret karierę w mediach rozpoczął w 1992 roku. Pracował jako dziennikarz w lokalnych warszawskich gazetach – współtworzył miesięcznik Joli Bord. Od 2002 roku jest prezenterem pogody, a do 2020 – spikerem. Ma za sobą walkę z depresją, o czym poinformował, gdy wygrał z chorobą. Dopiero wtedy wrócił do telewizji.

Jarosław Kret

Zuza Maciejewska

21 czerwca 2021, 09:40

Kret nie zdobył pracy używając znanego nazwiska. Wziął udział w procesie rekrutacji i wysłał CV. Okazał się najlepszy spośród wszystkich kandydatów. Dzięki temu otrzymał posadę w Polsacie:

Jarek wziął udział w normalnej rekrutacji. Przystąpił do konkursu z innymi kandydatami. I okazał się najlepszy, dlatego dostał tę pracę – donosi informator Faktu.

Jarosław Kret komentuje związek z Kariną Zuchorą. Planuje ślub?

Kret nie tylko spełnia się w życiu zawodowym, ale także ma szczęście w miłości. Na co dzień wspiera go Karina Zuchora, finalistka MasterChefa. Chociaż spotykają się od dłuższego czasu, dopiero niedawno gwiazdor potwierdził, że partnerka jest dla niego bardzo ważna.

Jarosław Kret na temat swojego związku wypowiedział się w rozmowie z Twoim imperium. Zdradził, że aktualnie on i jego partnerka są w związku na odległość. Karina pracuje w jednym z luksusowych hoteli w Trójmieście. Dziennikarz powiedział, że czasami zdarza się tak, że trzeba się rozdzielić przez zawodowe wyzwania:

Ktoś kiedyś ładnie powiedział, że okresowe rozstania są sprawdzianem uczuć. Bywa, że trzeba wyjechać do ciekawej pracy - czasem na kilka miesięcy, a czasem nawet na kilka lat - żeby móc dalej realizować swoje pasje. Życie to nie tylko zwykła, domowa codzienność. To także możliwość ciągłego rozwoju i podejmowania nowych wyzwań.

Gwiazdor dodał, że takie sytuacje wzmacniają związek:

Jeśli obie strony wspierają się w realizowaniu swoich aktywności i pasji, to jest to jak najbardziej coś, co buduje związek. Choćby na jakiś czas musiał on pozostać związkiem na odlegność.

Jarosław Kret wyjawił, że w przypadku jego i Kariny, fundamentem ich relacji jest milczenie:

Im mniej nas wszędzie, tym więcej nas dla siebie samych. Zachowujemy nas dla siebie.

Dziennikarz, zapytany o to, czy planuje ślub, zdobył się na krótki, a zarazem bardzo wymowny komentarz:

Nigdy nie mów nigdy.

Jarosław Kret nawiązał też do przebytych chorób. Wygrał z koronawirusem i depresją. Podkreślił, że dzięki temu zrozumiał, na kogo może liczyć, a kto jedynie udaje jego przyjaciela.