Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski świętują 2. urodziny córki. Nela miała iście królewskie przyjęcie
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski to jedna z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie i cieszą się ogromną popularnością. Ona jest wokalistką, która ma na swoim koncie pięć albumów studyjnych, a on youtuberem i aktorem dubbingowym.
Małżonkowie chętnie pokazują swoją codzienność w sieci, a ich kanał na YouTube obserwuje spora grupa fanów. W czerwcu ubiegłego roku wzięli ślub. Wcześniej doczekali się dwóch córek - Poli, która urodziła się w 2020 roku i Neli, która pojawiła się rok później.
Jakiś czas temu podzielili się wieściami, że oczekują na narodziny kolejnej pociechy. Tymczasem młodsza z ich córek skończyła dwa latka. Rodzice urządzili jej wspaniałe przyjęcie.
Jan Dąbrowski Sylwia Przybysz świętują drugie urodziny córki
W sobotę Sylwia i Jan pochwalili się w sieci przyjęciem z okazji 2. urodzin Neli. Dziewczynka miała wspaniałe przyjęcie, a zdjęcia z niego trafiły do sieci.
Impreza urodzinowa naszej Nelusi - napisała Przybysz.
Motywem przewodnim była Świnka Peppa, a stoły aż uginały się od przysmaków. Nie zabrakło tortu i wspaniałych prezentów.
Pod postem zaroiło się od życzeń dla dziewczynki. Zdjęcia w naszej galerii.
Sylwia Przybysz o ciąży i trzecim dziecku
Sylwia i Jan długo trzymali szczęśliwą nowinę w tajemnicy przed fanami.
Bardzo długo trzymaliśmy to w sekrecie, chcieliśmy, aby było to takie prywatne, intymne dla nas i rodziny. W pewnym momencie zauważyliśmy, że ukrywanie tego nie jest takie łatwe, bo pojawiamy się w różnych miejscach. Dla Sylwii było to ciężkie - powiedział Jan.
Sylwia dodała:
Utrudniało mi to pracę, bo nie każde zdjęcie mogę zrobić, nie każdą współpracę mogę zrealizować i nie wszędzie mogę wyjść. Chociaż w tej ciąży stwierdziłam, że najchętniej to bym ją ogłosiła po porodzie. Czuję się komfortowo jak jestem sama ze sobą w domu, z najbliższymi i z tą sytuacją, ale to jest niemożliwe, więc fajnie, że już się podzieliliśmy ta informacją.
Młoda wokalistka zdradziła, że wiadomość o kolejnej ciąży była niespodzianką dla jej męża. Wstrzymują się też z tym, żeby poznać płeć trzeciego dziecka.
My sami nie znamy płci. Postanowiliśmy, że może uda nam się wytrzymać do porodu z tą informacją, żebyśmy sami mieli niespodziankę. Chociaż pewnie nie wytrzymamy, ale im później się dowiemy, tym lepiej. Najważniejsze jest to, żeby dziecko było zdrowe - powiedziała Sylwia.
Sylwia zaskoczyła wyznaniem, że w ich domu za jakiś czas pewnie pojawi się kolejna pociecha:
Zaczęłam się zastanawiać co będę robić po 30-stce. Jeszcze pewnie bym chciała z jednego bobasa, więc może poczekam. Ja czuję powołanie do bycia matką. Odnajduję się w tym bardzo i nie widzę siebie w innej roli. Fajnie, że mogę dzielić się swoim życiem w internecie i na instagramie i fajnie, że mogę robić to, co kocham czyli mieć swoją rodzinkę i swoją gromadkę.
Cała rozmowa poniżej.