NewsyJakub Rzeźniczak wspomniał stratę syna. "Zmarł mi na rękach"

Jakub Rzeźniczak wspomniał stratę syna. "Zmarł mi na rękach"

Jakub Rzeźniczak w programie TVN "Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory" opowiedział o śmierci syna Oliwiera, podkreślając ból ze straty dziecka i hejt, z jakim musiał się wtedy zmierzyć.

Jakub Rzeźniczak mówi o śmierci syna
Jakub Rzeźniczak mówi o śmierci syna
Źródło zdjęć: © @jakubrzezniczak25, AKPA, Instagram.com

Jakub Rzeźniczak, znany piłkarz, w programie "Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory" podzielił się bolesnym wspomnieniem o śmierci swojego syna, Oliwiera. Chłopiec zmarł w lipcu 2022 roku na rzadką odmianę raka wątroby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Joanna Kurowska stanęła w obronie Jana Englerta.

Jakub Rzeźniczak pierwszy raz tak szczerze o stracie syna

Oliwier był synem Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień. Piłkarz w rozmowie z Olgą Kelm w programie "Eternal Glory" zdecydował się szczerze opowiedzieć o jego śmierci. Nie krył się z tym, jak trudne było to doświadczenie. Dodał także, jak w obliczu straty musiał zmierzyć się z falą hejtu.

A propos oceny ludzi, to tak samo było, jak zmarł mój syn. Bardzo mnie to dotknęło. I ja miałem bardzo ciężki okres, jak wróciłem wtedy z Izraela, bo niestety mój synek zmarł mi na rękach. Ja tak sobie mówię, że czekał na mnie, bo ja przyleciałem o 20.00 do szpitala i minęło kilka godzin i zmarł. I ludzie też bardzo rozprawiali nad tym, jak długo powinna trwać żałoba. Ludzie pisali, że powinieneś być w żałobie rok, smutny chodzić, itd. – opowiadał Jakub Rzeźniczak.

W trudnych chwilach Rzeźniczak mógł liczyć na wsparcie swojej obecnej żony, Pauliny. Wspólnie postanowili, że muszą coś zmienić, by wrócić do normalności po śmierci Oliwiera. Wówczas w obliczu trudnych emocji para zdecydowała się na ślub.

Wiedziałem, że to jest jedyna droga, żeby jakoś wrócić do życia – podkreślił Rzeźniczak.

Walka o życie Oliwiera

Oliwier był leczony w specjalistycznej klinice w Izraelu, jednak mimo starań lekarzy nie udało się go uratować. Była partnerka Rzeźniczaka, Magdalena Stępień, podjęła decyzję o leczeniu za granicą, mając nadzieję, że dzięki temu uda się ocalić chłopca.

Wybrane dla Ciebie