Marcin Prokop oszukuje żonę i córkę i jeszcze się tym chwali w sieci! Internauci wytykają kolejną ściemę, inni doceniają kreatywność
Marcin Prokop jest jednym z najpopularniejszych dziennikarzy w Polsce. Na początku związany był z TVP, gdzie wraz z Dorotą Wellman prowadził Pytanie na śniadanie. Prowadzący przyznał, że na decyzji o przeniesieniu do TVN zaważył fakt, iż dowiedział się, że nie poprowadzi jednego z większych wydarzeń organizowanych przez publicznego nadawcę. Zmiana jednak wyszła mu chyba na dobre, bo jest obecnie jedna z największych gwiazd stacji.
27.03.2022 | aktual.: 27.03.2022 22:53
Prywatnie także dobrze poukładał swoje życie. Od blisko 20 lat związany jest z Marią Prażuch-Prokop, z którą doczekał się córki, Zofii. Nie zawsze jednak było kolorowo.
Moja naturalna dyspozycja to jest bycie samemu, a to nie jest dobry materiał do tworzenia relacji. Natomiast moja żona to jest osoba, która śmiało mogłaby zdobywać ośmiotysięczniki przy swojej determinacji, swoim uporze. Te cechy pozwoliły jej się przez tę skorupę przebić - powiedział w wywiadzie z Żurnalistą.
Przyznał, że nie był dobrym partnerem i podejrzewa, że nie raz zranił Marię. Nawet to nie było w stanie jej do niego zrazić.
Nie wiem zresztą, dlaczego to robiła, bo pewnie sporo się natrudziła i nacierpiała, bo nie zawsze byłem dla niej taki dobry. Natomiast faktem jest, że udało jej się dowiercić do jądra Ziemi - podsumował.
Na próżno jednak szukać skandali z ich udziałem. Nie bywają na ściankach. Żyją swoim własnym rytmem, a i w sieci rzadko pojawiają się razem. Czasem jednak Marcin Prokop zdradza co nieco na Instagramie. Tym razem publicznie się pochwalił, jak sprytnie oszukuje najbliższych.
Marcin Prokop chwali się w sieci, że oszukuje rodzinę
Marcin Prokop w niedzielę opublikował zdjęcie na rowerze treningowym. Przy okazji wyznał, że oszukuje najbliższych, że szlifuje formę na rower, żeby móc w spokoju obejrzeć serial.
kiedy rodzina pyta cię, w jakim celu od paru tygodni regularnie znikasz w piwnicy, mówisz: rowerowa forma na wiosnę sama się nie zrobi. a potem w spokoju oglądasz serial.
Internauci dostrzegli jednak jeszcze jedną ściemę dziennikarza. Uważają, że niemożliwe, żeby zdjęcie powstało w piwnicy:
- Piwnica na poddaszu?
- W piwnicy na strychu - zastanawiają się.
Inni z kolei zachwycili się pomysłem Prokopa. Jak widać, wielu z nas potrzebuje chwili wytchnienia przy ulubionym serialu czy filmie.
