Beata Tadla raz dwa rozprawiła się ze złodziejem. Już wie, kto ukradł jej profil na Instagramie
Beata Tadla w ostatnich dniach przeżyła sporo stresu. Okazało się, że dziennikarka została okradziona. Hakerzy włamali się i zablokowali jej dostęp do konta na Instagramie. Prezenterka straciła zgromadzony tam dorobek kilku lat – jej profil obserwowało ponad 50 tysięcy osób.
06.05.2020 16:40
Internetowi włamywacze przejęli wszystkie zdjęcia, nagrania oraz prywatną korespondencję. Zmienione zostały hasła i identyfikatory, a gwiazda utraciła dostęp do swojego profilu.
Beata Tadla szantażowana przez hakerów
Skradzione konto nie było jednak końcem tej historii. Dziennikarka była szantażowana przez hakerów, którzy zażądali okupu. Próbowali zmusić ją do zapłacenia 280 dolarów w bitcoinach, czyli popularnej internetowej kryptowalucie.
Beata Tadla nie ugięła się pod naciskiem szantażystów, tym samym tracąc dostęp do swojego konta.
Okazuje się jednak, że internetowi bandyci działają na większą skalę. W podobnej sytuacji znalazła się w tym samym czasie aktorka znana z serialu Barwy Szczęścia – Agnieszka Mrozińska. Ona również utraciła dostęp do swojego profilu, który ktoś bezpowrotnie sobie przywłaszczył.
Beata Tadla i Monika Mrozińska walczą z hakaremi
Gwiazdy postanowiły wziąć sprawę w soje ręce i nie odpuszczać szantażystom. Próbę wymuszenia pieniędzy postanowiły zgłosić odpowiednim organom ścigania. W obecnych czasach Instagram nie jest tylko źródłem dobrej zabawy. W aplikacji gromadzone są setki tysięcy danych użytkowników i ich znajomych. Większość gwiazd wciela się w rolę influencerów, co jest dla nich dodatkowym źródłem dochodu.
Chociaż po kilku dniach Beacie i Monice udało się odzyskać dostęp do skradzionych kont, to poniosły w związku z tym ogromne straty i najadły się sporo stresu.