NewsyNie żyje Jacek Łukaszewski. Aktor zostanie pochowany prawie miesiąc po śmierci

Nie żyje Jacek Łukaszewski. Aktor zostanie pochowany prawie miesiąc po śmierci

Jacek Łukaszewski zostanie pochowany na początku stycznia 2025 roku. Aktor znany z serialu "Ucieczka na Bornholm" spocznie w Krakowie. Rodzina ma prośbę do żałobników.

Jacek Łukaszewski
Jacek Łukaszewski
Źródło zdjęć: © Facebook@jacek.lukaszewski

Jacek Łukaszewski był aktorem i reżyserem obsady, który najbardziej kojarzony jest z wcielenia się w prezentera Jana Suzina w serialu dokumentalnym "Ucieczka na Bornholm" z 2003 roku. W kolejnych latach grał epizodyczne role w produkcjach, np. w "Obywatelu Jonesie" Agnieszki Holland czy "Białej odwadze" Marcina Koszałki, a niedawno mogliśmy oglądać go w jednym z odcinków "Kryminalnych". Zmarł 14 grudnia 2024 roku w wieku 74 lat. Teraz poznaliśmy szczegóły pogrzebu Jacka Łukaszewskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Marcin Miller komentuje trudną sytuację w rodzinie Zenka Martyniuka. "Być może w domu przeżywa?"

Jacek Łukaszewski nie żyje. Zostanie pochowany prawie miesiąc po śmierci

Msza pożegnalna ku pamięci Jacka Łukaszewskiego rozpocznie się 7 stycznia 2025 roku o godz. 12:00 w Kościele Franciszkanów w Bronowicach. Aktor następnie zostanie pochowany na Cmentarzu Bronowickim w Krakowie. Bliscy aktora proszą, by żałobnicy nie kupowali kwiatów, ale wsparli datkiem Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie.

Przyjaciel zmarłego, operator filmowy Krzysztof Krzyżanowski, napisał na Facebooku:

Smutno... Jeszcze 6 grudnia mój przyjaciel, świetny aktor charakterystyczny Jacek Łukaszewski, na wieść o śmierci komika Stanisława Tyma, na swoim fejsie napisał: "Drogi Święty Mikołaju, zawsze rozdajesz prezenty 6 grudnia. Tym razem zabrałeś mam prezent. Zabrałeś wspaniałego żartownisia Stanisława Tyma. Wstydź się!", a tu osiem dni później dostaję od Jego córki taki oto wpis na tym samym fejsie: "Jacek nie żyje. Zmarł 14 grudnia, pogrzeb 7 stycznia. Szczegóły w klepsydrze" No toś się, Jacku, pospieszył za Tymem! I kto teraz nas będzie bawił i rozśmieszał? No kto!?
Wybrane dla Ciebie