Iwona Pavlovic odpowiada na krytykę Artura Barcisia. Zarzucił jej upokorzenie w "TzG". Oj, chyba się zagalopował…
Taniec z Gwiazdami to show, które cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Już od wielu lat gromadzi przed telewizorami prawdziwe tłumy, które z zapartym tchem oglądają ulubione gwiazdy mierzące z trudnymi układami tanecznymi. W programie chętnie biorą udział aktorzy, piosenkarze, dziennikarze, modelki, celebryci, a nawet osoby ze świata polityki. W każdym kolejnym odcinku nie brakuje emocji i wzruszeń, ale także smutnych momentów, gdy kolejny duet żegna się z obsadą.
23.09.2021 | aktual.: 23.09.2021 13:18
Tej jesieni gwiazdy znowu pojawiły się na parkiecie. W każdy poniedziałek możemy oglądać między innymi występy Oliwii Bieniuk, Kajry czy Piotra Mroza. Niezmienne w jury show pojawia się Iwona Pavlovic, a obok niej zasiadają: Michał Malitowski, Andrzej Piaseczny i Andrzej Grabowski.
Ivona Pavlovic odpowiada na krytykę Artura Barcisia
Artur Barciś to jedno z najbardziej znanych nazwisk w branży filmowej. Aktor ma na swoim koncie wiele niezapomnianych ról. Najbardziej rozsławiły go jego serialowe wcielenia. Sporą liczbę fanów zyskał dzięki roli kanalarza, Tadeusza Norka, w sitcomie Miodowe lata. Kolejny raz potwierdził, że jest świetnym aktorem komediowym, występując w kultowym serialu Ranczo.
Artur Barciś był też jedną z gwiazd, która przyjęła propozycję występu w programie Taniec z Gwiazdami. Taneczne show było wtedy emitowane na antenie TVN. Aktor przyznał, że upokorzenia, jakich doznał ze strony Iwony Pavlovic nie były warte żadnych pieniędzy.
Iwona Pavlovic nie pozostała obojętna na te zarzuty i postanowiła zabrać głos w sprawie. Przyznaje, że nie do końca wierzy w jego wypowiedź i odpiera zarzuty o upokorzeniu:
Jurorka show dodała również, że niedyspozycja nie jest żadnym powodem do tego, aby łaskawiej oceniać uczestników programu.
Trzeba przyznać, że Artur Barciś nie oszczędził programu, a zwłaszcza Iwony, która nie dowierza w jego słowa. W galerii przypominamy zdjęcia aktora z występów w TzG. Kibicowaliście mu?