Nieudana płaskorzeźba Ireny Szewińskiej. Ola Kwaśniewska podsumowała ją w punkt
Szkoła podstawowa w podwarszawskich Łomiankach, której patronką jest Irena Szewińska, posiada tablicę z płaskorzeźbą mistrzyni. Przedstawiona na niej postać w ogóle nie jest podobna do najwybitniejszej lekkoatletki w dziejach polskiego sportu. Po odsłonięciu w 2018 roku niefortunnego portretu, internauci nie pozostawili na autorze i wyborze dzieła suchej nitki.
Jestem za stawianiem pomników Szewińskiej i nazywaniem Jej imieniem ulic. Powoli jednak skłaniam się ku pomysłowi, że zagłosuję na tych, którzy zrobią coś ze stanem polskiego rzeźbiarstwa – pisał wtedy dziennikarz Michał Majewski.
Inni byli bardziej brutalni:
- To Kopernik.
- To Panasewicz z Lady Punk, albo Khadafi, tak to sobie tłumacze.
- Koleś robił dwa lata temu Micka Jaggera i mu została forma - pisali internauci.
Dzisiaj na swoim Instagramie do portretu wybitnej lekkoatletki odniosła się Ola Kwaśniewska, komentując go w punkt.
Ola Kwaśniewska o płaskorzeźbie Ireny Szewińskiej
Ola Kwaśniewska często komentuje otaczającą nas rzeczywistość z ogromnym poczuciem humory i w punkt. Tym razem na jej Instastory pojawiła się fotografia feralnej płaskorzeźby przedstawiającej Irenę Szewińską.
Aleksandra dosyć oszczędnie, ale bardzo trafnie pokazała, jakie są jej odczucia związane z tym dziełem. Na relacji pojawia się postać kobiety, która z odpowiednim wyrazem twarzy mówi:
Jaka piękna...
Ironiczny komentarz do nieudanej próby uczczenia pamięci wybitnej sportsmenki wydaje się być trafiony w 100%, a na dodatek potwierdza to drugie zdjęcie, na którym jest przedstawiony w krzywym zwierciadle słynny piłkarz Cristiano Ronaldo. Według Oli Kwśniewskiej jedno ma się idealnie do drugiego.
Nic dodać, nic ująć. Internauci od razu zrozumieli intencje Kwaśniewskiej. Idealny komentarz sprawił, że omal nie popłakali się ze śmiechu.