Irena Santor i Jerzy Połomski podjęli przełomową decyzję. To smutne wieści dla fanów ich talentu
Przykre wieści dla fanów talentów legend polskich scen, Ireny Santor i Jerzego Połomskiego. Gwiazdy już nie zaśpiewają dla nich ze sceny. Dlaczego podjęły takie decyzje?
30.07.2021 | aktual.: 31.07.2021 13:50
Irena Santor i Jerzy Połomski już nie zaśpiewają ze sceny. Dlaczego?
Jerzy Połomski na scenie pojawiał się przez ponad 60 lat. Szczyty kariery osiągnął w latach 60. i 70. Na jego piosenkach wychowało się kilka kolejnych pokoleń Polaków. Ukończył Państwową Szkołę Teatralną w Warszawie i z dyplomem aktora dramatu i estrady zaczął podbijać muzyczną scenę. Jako aktor zadebiutował w 1957 w warszawskim Teatrze Syrena-Buffo. Jednak zdecydowanie bardziej wolał solowe występy przed publicznością. W trakcie trwającej kilkadziesiąt lat kariery powracał gościnnie na deski teatru.
Połomski ma na koncie takie przeboje jak: Bo z dziewczynami, Cała sala śpiewa z nami, Komu piosenką, czy Nie zapomnisz nigdy. Zagrał niezliczoną ilość koncertów, nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami. Występował między innymi w Wielkiej Brytanii, Czechach, Danii, na Kubie oraz w ośrodkach polonijnych w USA, Kanadzie i Australii.
Niestety niedawno media obiegły wieści o tym, że muzyk podupadł na zdrowiu. Pandemia dała mu się mocno we znaki, cierpi też na niedosłuch. Podjął więc decyzję o zakończeniu kariery. Wyprowadził się też do Skolimowa, do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich. 88-letni artysta jest tam otoczony nie tylko przyjaciółmi, ale także opieką lekarzy i pracowników placówki.
Decyzje o tym, że schodzi ze sceny, podjęła także Irena Santor, kolejna legenda scen polskich. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle wyznała, że oficjalnie kończy karierę. Podkreśliła, że lata pracy na scenie bardzo ją zmęczyły, choć, od zawsze kochała to, co robi.
Skomentowała też decyzję Jerzego Połomskiego o odejściu ze sceny.
Irena Santor podkreśliła, że dla każdego artysty zejście ze sceny jest trudne, ale nieuniknione.