Ilona Felicjańska KRYTYKUJE reklamę z Tomaszem Karolakiem. "Branie udziału w TRAGEDIACH wielu rodzin"
Tomasz Karolak krytykowany jest za udział w świątecznej reklamie piwa, za co oberwał od aktywistów społecznych, polityków i celebrytów. O szkodliwości najnowszego spotu z aktorem wypowiedziała się Ilona Felicjańska, która niegdyś mierzyła się z alkoholizmem. – Pokazuje zupełny brak odpowiedzialności bądź wiedzy na ten temat – mówi, zapytana o reklamę.
Od kilku dni po sieci krąży spot reklamowy z Tomaszem Karolakiem, który w przebraniu św. Mikołaja wpada do domu przez komin, a następnie podchodzi do choinki stworzonej z zielonych butelek po piwie i wychyla łyk złotego trunku, po czym wychodzi. Reklama z Karolakiem oburzyła dużą część Polaków, którzy upatrują w nim promowanie alkoholu, który jest szkodliwy społecznie. Wśród rozczarowanych spotem znalazła się Ilona Felicjańska, która przed laty miała problemy alkoholowe, a dziś żyje w trzeźwości.
TYLKO U NAS: Tomasz Karolak komentuje aferę z pieniędzmi
Ilona Felicjańska krytykuje reklamę piwa z Tomaszem Karolakiem
Była modelka w rozmowie z redakcją Plotka była oburzona reklamą z udziałem Tomasza Karolaka i stwierdziła, że spot "pokazuje zupełny brak odpowiedzialności bądź wiedzy" na ten temat problemu alkoholowego. Ilona Felicjańska dodała:
Jeśli natomiast wyznacznikiem są pieniądze, to jest to dla mnie branie udziału w tragediach wielu rodzin, a w tym i dzieci.
Ilona Felicjańska w rozmowie z cytowanym portalem dodała, że cieszy ją medialna wrzawa wokół spotu, bo to dowodzi, że "coraz więcej osób zdaje sobie sprawę ze szkodliwości picia alkoholu". "To już nie chodzi o nadużywanie. Są badania, które potwierdzają, że nie ma dozwolonej nieszkodliwej dawki alkoholu. Alkohol to trucizna, powolny morderca. Doświadczyłam tego na sobie, dlatego to ważny dla mnie temat" – przekazała celebrytka.
Tomasz Karolak do tej pory nie odniósł się publicznie do swojego udziału w reklamie piwa. Internauci od kilkunastu dni zasypują go krytyką w komentarzach na Instagramie. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w reakcji na ponad 20 skarg na telewizyjny spot poleciła natychmiastową przerwę w emisji reklamy.