Gwiazda dostała list od Kate po diagnozie raka. Wzruszające, co napisała księżna
Księżna Walii Kate Middleton, przesłała serdeczną wiadomość do aktorki Bollywood, Manishy Koirali, z którą łączy ją doświadczenie walki z rakiem. Co napisała księżna i jak na ten list zareagowała chora aktorka?
30.10.2024 08:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W świecie show-biznesu nie brakuje wzruszających momentów, ale ten szczególnie poruszył serca fanów na całym świecie. Znana gwiazda Bollywood niedawno podzieliła się trudną diagnozą – rakiem jajnika. W obliczu tej życiowej próby niespodziewanie otrzymała pełen wsparcia list od księżnej Kate, który w subtelny i ciepły sposób wyraził solidarność i nadzieję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To był list inny niż wszystkie
Manisha Koirala, która pokonała raka jajnika w IV stadium, otrzymała list od księżnej Kate, gratulujący jej powrotu do zdrowia i kariery.
Chciałam skontaktować się z Jej Królewską Wysokością Księżną Walii, aby przekazać moje najlepsze życzenia. Jestem głęboko poruszona tak ciepłą odpowiedzią z jej strony – powiedziała Koirala.
Księżna Kate, która przeszła poważną operację jamy brzusznej na początku tego roku, nie ujawniła rodzaju nowotworu, z którym się zmagała. Obecnie zakończyła chemioterapię i powróciła do swoich królewskich obowiązków. Wcześniej przyznała, jak skomplikowana i pełna obaw może być droga walki z rakiem.
William również wzruszył swoim wyznaniem
Tymczasem książę William po raz pierwszy od lat publicznie wspomniał o swoim bracie, księciu Harrym. Podzielił się wzruszającym wspomnieniem z dzieciństwa, kiedy ich matka, księżna Diana, zabrała ich do schroniska dla bezdomnych.
Zabrała mnie i Harry'ego tam. Miałem wtedy około 10, może 11 lat – powiedział William.
Książę Walii wspomniał w nowym filmie dokumentalnym, jak podczas swojej pierwszej wizyty w organizacji charytatywnej dla bezdomnych The Passage, którą odbył ze swoją matką ponad 30 lat temu, grali w szachy i rozmawiali z ludźmi.
William powiedział, że przed pierwszą wizytą był "trochę niespokojny, nie wiedząc, czego się spodziewać" i wspominał, że jego matka – Diana , księżna Walii – "sprawiała, że wszyscy czuli się zrelaksowani, śmiali się i żartowali ze wszystkimi".