Przystojny syn Gabriela Fleszara zaliczył debiut w śniadaniówce! Sporo zdradził na temat relacji z ojcem! "Nie ukrywam, że jest..."
Gabriel Fleszar, który kilkanaście lat temu był jedną z największych polskich gwiazd, postanowił o sobie przypomnieć. Kilka tygodni temu pojawił się niespodziewanie na premierze filmu, a u jego boku stał młody przystojniak. Okazało się, że świetnie wystylizowany nastolatek to syn artysty - Miłosz. I kiedy wydawało się, że panowie znów zapadną się pod ziemię na kilka kolejnych lat, Gabriel niespodziewanie zabrał pociechę do Pytania na Śniadanie.
Podczas wizyty w śniadaniówce, Fleszar i jego syn opowiedzieli o swojej relacji:
Chyba jestem jakimś autorytetem dla Miłosza, mam taką nadzieję. (...) On sam wybiera, kim się staje i czego chce w życiu, ale oczywiście zawsze może na mnie liczyć - wyjawił Fleszar
A co na to sam nastolatek? Okazuje się, że on i jego sławny ojciec są w tym temacie bardzo zgodni. Przy okazji wyszło na jaw, że Miłosz również ma artystyczne zacięcie:
Zawsze miałem oparcie w moim tacie. Jak miałem jakiś problem, to zwracałem się do niego, bo nie ukrywam, że jest mega inteligentnym, oczytanym człowiekiem. Śpiewać lubiłem zawsze, ale raczej dla siebie, a aktorstwo? Chciałbym spróbować swoich sił na jakichś zajęciach teatralnych. Nie wiem jeszcze, jak to wygląda, ale zawsze mnie do tego ciągnęło - pochwalił ojca
Nie da się również nie zauważyć, że syn jest bardzo podobny do swojego ojca. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia Gabriela z młodości, by przekonać się, że jego pociecha jest właściwie jego dokładną kopią. Mimo różnicy wieku, podobieństwo wciąż jest widoczne.
Jak myślicie, Miłosz też zrobi karierę w show-biznesie?